Handlowa „Solidarność” sprzeciwia się propozycji pracodawców, aby wolną od pracy Wigilię Bożego Narodzenia pracownicy sklepów odrabiali w niedzielę 10 grudnia
Handlowa „Solidarność” sprzeciwia się propozycji pracodawców dotyczącej przeniesienia niedzieli handlowej z 24 grudnia na 10 grudnia. W tym roku zgodnie z przepisami praca w sklepach w Wigilię miałaby być dozwolona do godz. 14.00. W czerwcu minister rozwoju Waldemar Buda zapowiedział jednak, że będzie to dzień wolny od pracy.
Po deklaracji rządzących pojawił się postulat organizacji pracodawców, aby w zamian za dzień wolny 24 grudnia przenieść niedzielę handlową na 10 grudnia. Propozycja ma zostać zgłoszona na najbliższym posiedzeniu Rady Dialogu Społecznego.
Szef handlowej „Solidarności”, Alfred Bujara, wskazał, że w okresie przedświątecznym odpoczynek jest szczególnie potrzebny pracownikom handlu. Dlatego – jak dodał – postulat pracodawców jest nie do zaakceptowania.
– Proszę sobie wyobrazić, że w tym czasie nikt nie dostaje urlopu, a to są kobiety, które również chcą przygotować święta. To jest praca od wczesnych godzin porannych, do późnych godzin nocnych. Te kobiety też chciałyby przygotować święta. Trudna praca i niesamowity wysiłek. Pracodawcy sektora handlu, to są dzisiaj w 80 procentach międzynarodowe korporacje. One robią w Polsce biznes kosztem pracowników – powiedział Alfred Bujara.
Alfred Bujara wezwał organizacje pracodawców do konstruktywnych rozmów, Przyznał, że na razie dialog społeczny na poziomie branży praktycznie nie istnieje.
RIRM