Francuskie MSZ: Wykryliśmy rosyjską sieć dezinformacyjną na temat inwazji na Ukrainę

Francuskie służby wykryły rosyjską sieć dezinformacyjną składającą się z niemal dwustu witryn internetowych i rozpowszechniającą narrację Kremla na temat inwazji na Ukrainę – poinformowało Ministerstwo Spraw Zagranicznych Francji. Grupy miały na celu polaryzację debaty publicznej oraz osłabienie poparcia dla Ukrainy.

Francuski resort dyplomacji przedstawił w poniedziałek wnioski z kilkumiesięcznego śledztwa prowadzonego we współpracy z ministerstwem ds. sił zbrojnych i agencją Viginum, odpowiedzialną za monitorowanie zagranicznych ingerencji cyfrowych.

Jak wynika z zaprezentowanego raportu, wykryto sieć witryn internetowych pod nazwą Portal Kombat, która rozpowszechniała prorosyjskie treści w kontekście wojny przeciwko Ukrainie, a jej działania były wymierzone m.in. w Polskę, Niemcy i Francję. Jak twierdzi Viginum, treści te miały na celu polaryzację debaty publicznej w Europie oraz osłabienie zachodniego poparcia dla Kijowa.

Sieć składająca się z co najmniej 193 portali informacyjnych nie tworzy własnej treści, ale przekazuje je z innych źródeł w celu zwiększenia ich oglądalności i wpływu – komentuje wyniki śledztwa wtorkowe wydanie dziennika „Le Figaro”.

Choć we Francji jej oddziaływanie było ograniczone, to według rozmówców gazety z kręgów wojskowych jest to „uśpiony system, który można aktywować w krótkim czasie”.

„W żargonie wojskowym mówilibyśmy o wstępnym pozycjonowaniu w oczekiwaniu na okazję. Wojna informacyjna jest wciąż w powijakach. Rosja testuje swoje narzędzia, a Zachód chce zademonstrować swojemu konkurentowi, że wie, jak wykrywać zagrożenia” – napisał „Le Figaro”.

Francuskie MSZ oświadczyło w komunikacie, że potępia działania rosyjskie i zapewniło, że „żadna próba manipulacji nie odwróci uwagi Francji od jej wsparcia dla Ukrainy w obliczu rosyjskiej agresji”.

Jak podkreślił „Le Figaro”, przez ujawienie działalności Portalu Kombat rząd w Paryżu chce podnieść świadomość społeczną w związku z dezinformacją, a tym samym zwiększyć odporność opinii publicznej w tym zakresie.

Kwestia dezinformacji była jednym z głównych tematów poniedziałkowego spotkania ministrów spraw zagranicznych Francji, Polski i Niemiec w formacie weimarskim.

Nasilająca się rosyjska dezinformacja przeciwko Francji była również jednym z powodów wezwania w zeszłym tygodniu do francuskiego MSZ rosyjskiego ambasadora w Paryżu, Aleksieja Mieszkowa.

Rosyjski resort obrony podał w zeszłym miesiącu informację o wyeliminowaniu na Ukrainie ok. 60 bojowników, w większości „francuskich najemników”, czemu Paryż stanowczo zaprzeczył.

PAP