Emigranci płacą za poparcie Camerona dla Tuska
Polska, Słowacja i Czechy domagają się od brytyjskiego rządu by przekazał pieniądze dla bezrobotnych, którzy pracowali i płacili podatki na wyspach, a potem wrócili do kraju.
Z unijnych przepisów jasno wynika, że zasiłki powinny być pokrywane przez kraj, w którym ostatnio pracował bezrobotny. O sprawie informuje brytyjski dziennik „The Telegraph”
Od 2010 roku kwota ta wynosi 22 mln zł., jednak do tej pory Londyn zapłacił jedynie ponad połowę, ok. 11,5 mln zł.
Poseł Zbigniew Kuźmiuk, ekonomista, podkreślił, że ta sytuacja, to pokłosie poparcia brytyjskiego premiera Davida Camerona, dla byłego już premiera Donalda Tuska na przewodniczącego Rady Europejskiej.
– Był taki moment związany z kandydowaniem Donalda Tuska na przewodniczącego Rady Europejskiej, że w pewnym momencie, jako ostatni jego kandydaturę poparł David Cameron – prawdopodobnie – w zamian za deklarację premiera Tuska, że o sprawy socjalne w odniesieniu do Polaków, Polska nie będzie się upominała. To jest właśnie realizacja tego nieupominania się o sprawy socjalne Polaków. Niestety kraje Europy środkowej, w tym Polska, na te rozwiązania się zgadzają – powiedział Zbigniew Kuźmiuk.Na początku tego roku premier Wielkiej Brytanii domagał się pozbawienia zasiłków dzieci Polaków mieszkających na wyspach.
RIRM