Ekspert: projekt nowej ustawy o SN łamie swoistą klanowość tej instytucji

Rozwiązania zawarte w projekcie nowej ustawy o Sądzie Najwyższym łamie swoistą klanowość tej instytucji – powiedział Piotr Gaglik. Prawnik odniósł się w ten sposób do projektu ustawy o SN, które w Sejmie złożyło Prawo i sprawiedliwość. 

Projekt ustawy przewiduje m.in. powstanie trzech nowych izb Sądu Najwyższego, modyfikacje w powoływaniu sędziów Sądu Najwyższego i umożliwienie przeniesienia obecnych sędziów w stan spoczynku.

Zdaniem Opozycji zmiany zakrawają na zamach stanu. W opinii Krajowej Rady Sądownictwa projekt jest pełzającym zamachem na trzecią władzę.

Prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Gersdorf oceniła, że  celem proponowanych zmian jest wymiana składu Sądu Najwyższego, czyli zmiany kadrowe. 27 lipca bieżącego roku ma się odbyć nadzwyczajne Zgromadzenie Ogólne Sędziów Sądu Najwyższego w tej sprawie.

Prawnik Piotr Gaglik wskazał, że zaproponowany w projekcie wybór sędziów Sądu Najwyższego to bardzo dobre rozwiązanie.

– Łamie to swoistą klanowość tej instytucji. Na czym ona polega? Dzisiaj każdy sędzia, który spełnia warunki zawarte w tej ustawie, może zgłosić swoją kandydaturę na sędziego Sądu Najwyższego. Kandydatury niejako prześwietla Krajowa Rada Sądownictwa, a więc nie organ wykonawczy, tylko organ samorządu sędziowskiego, organ merytoryczny. Tak samo kandydaci muszą być wyłącznie merytoryczni. Patrząc z tej strony, nie jest to złe rozwiązanie, a wręcz jest to rozwiązanie bardzo dobre – ocenił Piotr Gaglik.

Ekspert zwrócił jednocześnie uwagę, że jedyną kontrowersją mogą być przepisy przejściowe ustawy.

RIRM