Egipt: 10 żołnierzy zginęło w zamachu bombowym
Co najmniej 10 żołnierzy egipskich poniosło w czwartek śmierć lub zostało ciężko rannych w eksplozji ładunku wybuchowego podłożonego na trasie przejazdu konwoju wojskowego na północy Synaju – poinformował rzecznik armii egipskiej. Nikt dotychczas nie przyznał się do zamachu.
Według rzecznika bomba eksplodowała niedaleko miejscowości Bir al-Abed w północnej części półwyspu Synaj, gdzie armia prowadzi działania przeciwko ekstremistom powiązanym z tzw. Państwem Islamskim.
Rzecznik nie sprecyzował liczby zabitych, ale według anonimowych źródeł w armii zginęło 10 żołnierzy, w tym oficer, a 3 zostało rannych.
Atak nastąpił po zachodzie słońca w obchodzonym obecnie przez muzułmanów świętym miesiącu Ramadan. Dotychczas nikt się do niego nie przyznał.
Egipt prowadzi już od wielu lat działania w północnej części Synaju przeciwko ekstremistom islamskim. Po obaleniu przez armię w 2013 r. prezydenta Mohammeda Mursiego, związanego z radykalnym Bractwem Muzułmańskim, walki się nasiliły.
Ekstremiści zabili już na Synaju setki policjantów i żołnierzy. Sporadycznie dokonują ataków w innych częściach kraju.
PAP