E. Kowalewska o strajkach feministek: To sabat czarownic, który wyszedł na ulice

Myślę, że postulaty, które są stawiane, są po prostu kompletnie nieprawdziwe, nie dosyć, że nierealne, to wręcz kłamliwie przedstawiane i o to chyba chodzi, żeby zwłaszcza młodym kobietom poprzewracać w głowie. To są postulaty, które nie są oparte na faktach. […] Większość tych postulatów to sprawy dotyczące seksualności – powiedziała Ewa Kowalewska. Prezes Forum Kobiet Polskich w „Aktualnościach dnia” na antenie Radia Maryja odniosła się do odbywających się dzisiaj w Polsce strajkach środowisk feministycznych.

Jednym z postulatów protestujących kobiet jest możliwość nieograniczonego stosowania pigułek ellaOne – wskazywała Ewa Kowalewska.

– Mamy dalej „landrynki”. „Landrynki” mają być dla kobiet środkami wywołującymi bardzo wcześnie poronienie, czyli ta pigułka ellaOne, która w tej chwili już nie jest dozwolona bez recepty, zwłaszcza dla nastoletnich dziewczynek. Przecież dziewczynka, która ma 15 lat, może pójść do apteki, kupić taki środek bez recepty, bez kontroli, bez żadnej wiedzy na ten temat, na zasadzie, że nie powinna jeszcze współżyć, to jest jeszcze młodociana, ale pigułkę jej damy. One mówią, że to trzeba [zażywać] jak landrynki. To zupełny brak odpowiedzialności i logicznego  myślenia, ponieważ zdrowie kobiet bardzo łatwo popsuć – akcentował gość „Aktualności dnia”.

Protestujące osoby domagają się również równej płacy oraz ograniczenia przemocy, co jest dziwne zważywszy na fakt, że Polska jest w europejskiej czołówce pod względem równości płac oraz bezpieczeństwa kobiet – podkreśliła prezes Forum Kobiet Polskich.

–  One chcą równości. Chcą równości jeśli chodzi o płace. Polska akurat jest krajem, który ma te płace stosunkowo wyrównane i w Unii Europejskiej jesteśmy na samym szczycie tej statystyki. W związku z tym o co chodzi? Druga rzecz, której chcą – żeby nie było przemocy. W Polsce obowiązuje prawo, które zapobiega przemocy. Mamy to prawo bardzo rozbudowane i restrykcyjne. Pracuje przy tym kilkaset tysięcy ludzi. Postulowanie, żeby u nas zmniejszyć przemoc, jest jakimś szaleństwem, ponieważ w tej chwili Polska jest w Unii Europejskiej i w całej Europie jednym z najbezpieczniejszych krajów. Polki praktycznie w ogóle nie wiedzą, czym jest przemoc w pełnym wymiarze – mówiła Ewa Kowalewska.

Środowiska feministyczne w odniesieniu do rzekomego stosowania przemocy wobec kobiet w Polsce odnoszą się do przykładów krajów afrykańskich i azjatyckich, chociaż nie mają żadnej wiedzy w kwestii panującej tam sytuacji – zwróciła uwagę Ewa Kowalewska.

– Nawiązują do przemocy i różnych prześladowań kobiet, które są gdzieś tam w Bangladeszu albo gdzieś tam w Afryce, tylko czasami się zastanawiam, czy one wiedzą, co mówią, bo żadna z tych pań nie pojechała tam w ramach tego protestu i nie wie, w jaki sposób traktowane są kobiety w tamtych krajach. Tam naprawdę jest o co się upominać i inicjatywy ONZ-owskie powinny dotyczyć kobiet, które są naprawdę prześladowane, które ulegają przemocy, które nie mają praw – zaznaczył gość „Aktualności dnia”.

Prezes Forum Kobiet Polskich zauważyła, że w czasie dzisiejszych protestów spotyka się hasła polityczne, chociaż uczestnicy manifestacji twierdzą, że nie ma to nic wspólnego z polityką.

– One się niby odżegnują od polityki, ale tak naprawdę to wystarczy popatrzeć, co one wypisują na swoich plakatach i w jaki sposób to robią. Krzyczą, że „rząd nie ciąża – można przerwać”, że „płynąc z prądem walczymy z rządem”. Przepraszam, ale my zawsze mówiliśmy za prof. Fijałkowskim, że cała sztuka to płynąć pod prąd, bo tylko wtedy się coś buduje – ale one chcą płynąć z prądem – akcentowała Ewa Kowalewska.

Ewa Kowalewska wymieniła również działania obecnego rządu w kwestii polepszenia sytuacji kobiet w Polsce.

– Obniżono nam z powrotem wiek emerytalny i nie na zasadzie przymusu, tylko na zasadzie „wybierz, co będzie dla ciebie lepsze” – panowie 65 lat, a my 60. To jest duży ukłon wobec kobiet tego rządu. Dalej mamy podwyższenie stawki godzinowej, czyli żeby te najniższe płace nie były już żenująco niskie. To przekłada się na to, co możemy później uzyskać w naszych rodzinach, w naszej pracy – podsumowała Ewa Kowalewska.

Całą rozmowę z Ewą Kowalewską z „Aktualności dnia” można odsłuchać [tutaj]

RIRM