Dzień pamięci ofiar ludobójstwa w Rwandzie

Mija 20 lat od dramatu ludobójstwa w Rwandzie. W ciągu zaledwie stu dni zginęło ponad milion ludzi. Doszło tam do strasznego konfliktu na tle etnicznym. Członkowie plemienia Tutsi ginęli z rąk plemienia Hutu. Ojciec Święty Franciszek wyraził solidarność z narodem rwandyjskim i zachęcił go do kontynuowania procesu pojednania.

Dramat wojny domowej oraz masowego ludobójstwa na zawsze zapisał się w pamięci mieszkańców Rwandy. Swoje wspomnienia przywołuje Foludar, który był wtedy dzieckiem.

– Podczas masakry, byłem tam, ale ukryłem się pod trupami . Było tak, jakby sam Bóg ukrywał mnie, ale widziałam wszystko, co się stało – wspomina Floudard.

Dzieci były największymi ofiarami tego dramatu. Wiele z nich zostało rozdzielonych od swoich rodziców, musiały oglądać ich śmierć. Organizacja Save the Children, aby pomóc w odnalezieniu rodzin zaginionych dzieci wykonywała im zdjęcia. Po XX latach organizacja ponownie otwiera swoje archiwum i dociera z fotografiami do swoich podopiecznych.

– Myślę, że kiedy to zdjęcie zostało wykonane ciągle wierzyłam, że wszystko będzie dobrze i że moi rodzice jeszcze żyją i że to oni zapewnią mi szczęśliwe życie – powiedziała Glorious.

Plemiona Hutu i Tutsi były skonfliktowane od dziesięcioleci. Gdy Hutu przejęło władze, Tutsi masowo zaczęli emigrować do krajów ościennych. W 1990 roku wybuchła wojna domowa, którą zapoczątkowali partyzanci z Tutsi. Trzy lata później podpisano porozumienie pokojowe pod egidą ONZ. Masowe ludobójstwo Tutsi rozpoczęło się od śmierci prezydenta Habyarimana w katastrofie lotniczej 6 kwietnia 1994 r.

W ciągu około 100 dni od 6 kwietnia do lipca bojówki Hutu zamordowały ponad milion osób. Ginęli również członków ich plemienia, którzy sprzeciwiali się ludobójstwu. Wszystko dział się przy biernej obecności wojsk ONZ w tym kraju. Rwandę ogarnęła również klęska humanitarna. Uciekający ludzie, nie mieli się gdzie podziać.

Wielu odpowiedzialnych za ludobójstwo do dziś nie zostało skazanych. Zdaniem wielu krytyków ówczesny prezydent Francji Mitterand, zbyt mocno wspierał rząd Rwandy opanowany przez Hutu. Francja była też bezpiecznym schronieniem dla wielu odpowiedzialnych za masakry.

Głęboka rana nie zagoiła się do dziś. Kościół katolicki w tym kraju nieustannie dąży do budowania przebaczenia i prawdziwego pojednania. W rocznicę rozpoczęcia ludobójstwa Rwandyjczycy spotkali się na wspólnej modlitwie m.in. w katedrze w Kigali.

– Ten kościół ma bardzo długą historię, ponieważ wiele osób zginęło w nim w czasie ludobójstwa, ale niektóre również przeżyły, bo były właśnie w tym kościele – mówił mieszkaniec Rwandy.

Ojciec Święty Franciszek zachęcił naród rwandyjski do budowania społeczeństwa na skale Ewangelii, w miłości i zgodzie, ponieważ tylko tak rodzi się trwały pokój!

– Pragnę wyrazić moją ojcowską solidarność narodowi rwandyjskiemu, zachęcając do kontynuowania z determinacją i nadzieją, proces pojednania, który już ukazał swoje owoce i zaangażowania na rzecz odbudowy ludzkiej i duchowej tego kraju – wskazał Ojciec św. Franciszek.

TV Trwam News/RIRM

drukuj

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl