Dotacje UE za promocję ideologii gender
Europoseł Ryszard Legutko wystosował list otwarty w sprawie uzależnienia wykorzystywania funduszy unijnych od promowania przez ich beneficjentów ideologii gender.
„To skandaliczna forma nacisku ideologicznego” – czytamy w dokumencie.
Odpowiedź KE oraz minister rozwoju regionalnego na pytanie europosła Ryszarda Legutki, dotyczące realizacji polityki równościowej w ramach programów operacyjnych nie pozostawia złudzeń, że „drzwi dla edukatorów gender zostaną szeroko otwarte”.
Ideologia gender narzuca absurdalne modele wychowania i rodziny. Indoktrynuje też młodych ludzi, łamiąc prawa rodziców do opieki i wychowania własnych dzieci – zaznacza europoseł.
– Beneficjenci, czyli ci którzy dostają pieniądze w ramach tych programów będą później rozliczani z realizacji polityki równościowej. Ta polityka równościowa to słowo klucz, które oznacza różne rzeczy, np. tzw. walkę ze stereotypami płciowymi co m.in. realizuje się w ten sposób, że np. w szkołach czy przedszkolach rozpoczyna się bardzo szkodliwą, ideologicznie nacechowaną edukację seksualną – zwraca uwagę europoseł Legutko.
Europoseł zachęca też do aktywności poprzez przesyłanie do odpowiedniego Urzędu Marszałkowskiego swojego sprzeciwu wobec podobnych praktyk. Zaznacza też, że łamią one zasady Unii Europejskiej zapisane w Traktacie Lizbońskim.
– To skandaliczne. Takie programy regionalne mają służyć rozwojowi regionu, a nie indoktrynacji ludzi. UE nie ma prawa narzucać rozwiązań dotyczących moralności czy kultury. Wobec tego, zwróciłem się z dwoma listami. Jeden list jest do marszałków województwa, aby twórcom tych programów uzmysłowić, że jest takie zagrożenie. Drugie pismo jest do ludzi dobrej woli, żeby w ramach konsultacji – do jakich Urząd Marszałkowski jest zobligowany – dać jednoznaczny sygnał, że sobie tego nie życzymy. Jeżeli ktoś jest przywiązany do ideologii gender to niech sobie tę ideologię praktykuje we własnym domu, ale nie wolno mu używać instrumentów państwowych czy instrumentów samorządowych do tego, żeby to narzucać innym – dodaje europoseł Ryszard Legutko.
RIRM