fot. Ewa Sądej / Nasz Dziennik

Dobra wiadomość dla polskich przewoźników; tzw. pakiet mobilności najprawdopodobniej nie wejdzie w życie podczas tej kadencji PE

W najbliższym czasie polskich przewoźników nie dotkną zapisy tzw. pakietu mobilności. Pomimo poparcia nowych przepisów przez Parlament Europejski, negocjacje w sprawie kształtu nowych regulacji najprawdopodobniej nie odbędą się w tej kadencji europarlamentu. Zmiany mogą doprowadzić do upadku polskich firm posiadających największą flotę transportową w Unii Europejskiej.

W czwartek Parlament Europejski poparł propozycje nowych przepisów w sprawie przewoźników drogowych. Nie pomógł sprzeciw polskich europosłów, którzy próbowali spowolnić głosowanie, zgłaszając około 1400 poprawek. Przepadł też wniosek o przeniesienie głosowania na kolejną sesję europarlamentu. Europoseł Prawa i Sprawiedliwości Kosma Złotowski miał zastrzeżenia do zasad głosowania.

– Identyczne poprawki odnajdujemy w kilku różnych blokach i głosujemy nad nimi oddzielnie wbrew regulaminowi – powiedział europoseł Kosma Złotowski.

Platforma Obywatelska mówiła o kolejnej porażce rządu Prawa i Sprawiedliwości, ale europoseł Tomasz Poręba zaznaczył, że europosłowie opozycji nie potrafili wpłynąć na kolegów ze swoich frakcji w Parlamencie Europejskim.

– Nie byli w stanie, czy to PO, czy PSL, czy SLD, przekonać, że nie powinno się łamać prawa, nie powinno się stosować podwójnych standardów – stwierdził europoseł Tomasz Poręba.

Bardzo prawdopodobne, że negocjacje europosłów z Komisją Europejską i Radą Unii Europejskiej nie zostaną podjęte w tej kadencji Parlamentu Europejskiego.

Na ich zakończenie jest za mało czasu. Taką decyzję nieoficjalnie miała podjąć prezydencja rumuńska. Ekonomista dr Marian Szołucha zauważył, że ciężko będzie zmienić nastawienie Europy do pakietu.

– Każde rozporządzenie, każdą dyrektywę można zmienić i cofnąć, ale to jest, po pierwsze, długotrwały proces, po drugie, proces bardzo trudny, bo wymagający uzgodnień między prawie 30 krajami, prawie między 800 europosłami – oznajmił Marian Szołucha.

Zmiany zakładają objęcie przewoźników drogowych przepisami o delegowaniu pracowników, co zwiększa koszty działania polskich firm – mówił Andrzej Trojanowski, właściciel firmy transportowej.

– Mamy płacić stawki, składki i płace minimalne w tych krajach, gdzie wykonujemy usługi, a wykonujemy usługi często raz w jednym kraju, raz w drugim, a raz w trzecim, nie jest to takie stałe. Po drugie, przepisy dotyczące kabotażu, że na kabotaż mamy 3 dni, potem 6 dni pauzy – powiedział Andrzej Trojanowski.

Ponadto firma musi zapewnić kierowcy powrót do kraju po 4 tygodniach pracy. Prezes Zrzeszenia Międzynarodowych Przewoźników Drogowych w Polsce Jan Buczek zauważył, że nielogiczne jest zabranianie kierowcy spędzania wszystkich noclegów w kabinie pojazdu.

– Kabiny, które są doskonale wyposażone, aby kierowca mógł w należyty sposób, przy każdych warunkach atmosferycznych, wypocząć – stwierdził Jan Buczek.

Ogólnopolski Związek Pracodawców Transportu Drogowego wskazał, że zmiany mogą doprowadzić do upadku 25 procent małych firm transportowych świadczących przewozy na terenie Unii Europejskiej. Zagrożonych będzie kilkadziesiąt tysięcy miejsc pracy w branży transportowej. Pakiet ma na celu wzmocnienie pozycji zachodnich firm transportowych – podkreślił ekonomista dr Jerzy Michałowski.

– Staliśmy się tak wielką potęgą, że realizujemy, przechwytujemy zamówienia na 25 procent rynku, więc to się oczywiście przestało podobać – mówił dr Jerzy Michałowski.

Minister infrastruktury Andrzej Adamczyk zaakcentował, że Polska będzie monitorować rozwój sytuacji wokół pakietu mobilności. Przygotowywana jest skarga do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej.

– Skarga może być złożona przez polski rząd i zapewniam, że już rozpoczynamy prace nad przygotowaniem skargi bez względu na to, jak potoczą się dalsze prace w tej obecnej kadencji Parlamentu Europejskiego – podsumował minister Andrzej Adamczyk.

Ostatnie posiedzenie Parlamentu Europejskiego odbędzie się 15 kwietnia.

TV Trwam News/RIRM

drukuj

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl