Do Polski dotarły niemieckie Patrioty

Niemcy dostarczyli do Polski systemy obrony przeciwrakietowej MIM-104 Patriot. To odpowiedź naszych zachodnich sąsiadów na tragedię w Przewodowie, w wyniku której zginęło dwóch Polaków. Jedną baterię Patriot – w skutek nacisków polskiego rządu – Niemcy przekażą na Ukrainę.

W listopadzie ubiegłego roku na przygraniczny Przewodów spadł pocisk rakietowy, zabijając dwóch Polaków. Niemcy zaproponowali nam wówczas systemy Patriot, które wzmocnią ochronę wschodniej flanki NATO. Rząd Zjednoczonej Prawicy podtrzymywał jednak stanowisko, że baterie powinny stanąć na terenie Ukrainy. Ostatecznie do Ukraińców trafi jedna bateria. Niemcy dostarczyli do Polski dwie z trzech obiecanych baterii.

Unsere FlaRak Soldaten bereiten in Polen die Kampfstaffeln auf ihre Einsatzbereitschaft vor. Die Stellungen sind eingerichtet und der Konvoi ist angekommen. InspL, Generalleutnant Ingo Gerhartz, war zu Besuch vor Ort: „Unsere FlaRak: schnell, professionell, Topleistung!“ pic.twitter.com/F42YdHJF0a

— Team Luftwaffe (@Team_Luftwaffe) January 27, 2023

„Nasz pułk rakiet przeciwlotniczych przygotowuje się w Polsce do gotowości bojowej. Konwój przybył” – poinformował niemiecki pułk.

Systemy Patriot są montowane pod Zamościem, gdzie będą stacjonować.

– Właśnie teraz przebiega proces koordynacji tych działań. Niemieckie Patrioty na pewno wzmocnią system obrony przeciwlotniczej naszego kraju, ale pamiętajmy, że na polskiej ziemi mamy zarówno Patrioty amerykańskie, jak i przede wszystkim mamy polskie Patrioty – mówił minister obrony narodowej, wicepremier Mariusz Błaszczak.

Niemcy dostarczyli do Polski baterie rakietowe, ale także radary, pojazdy kierowania ogniem i agregaty prądotwórcze. Do Polski przybyło ok. 350 niemieckich żołnierzy. Wicepremier Mariusz Błaszczak zapewnił, że to Polska będzie decydować o użyciu Patriotów.

– Będą dowodzić dowódcy polscy. To jest niewątpliwie niezwykle istotne – wskazał szef MON.

Patrioty dostarczone przez Niemców mają zasięg ok. 70 kilometrów. Amerykanie produkują też mocniejsze wersje rakiet o zasięgu do 160 kilometrów.

Jak podkreślił dr Marcin Paluch, ekspert ds. wojskowości, Polska wzmacnia swoje bezpieczeństwo o jedne z najnowocześniejszych rozwiązań technologicznych.

– Amerykanie przez wiele lat dopracowywali tę rakietę, a ostatecznie dopracowali cały zestaw. To jest pocisk epokowy dla obronności przeciwlotniczej, przeciwbalistycznej – podsumował dr Marcin Paluch.

Polskie władze systematycznie budują obronę przeciwlotniczą i przeciwrakietową naszego kraju. Baterie Patriot dostarczone w ubiegłym roku przez Amerykanów wejdą w skład systemu Wisła. Równocześnie powstają systemy mniejszego zasięgu – Narew i Pilica plus.

TV Trwam News