Dęby katyńskie w Świętym Gaju

W najbliższą sobotę, 12 października w Wierzchlesie odbędzie się uroczystość sadzenia 12 dębów katyńskich, upamiętniających 12 leśników z Pomorza, zamordowanych w kwietniu i w maju 1940 r. przez NKWD. Każdy dąb ma swoje imię i nazwisko.

Regionalna Dyrekcja Lasów Państwowych w Toruniu zaprasza na uroczystość uczczenia pamięci leśników zamordowanych w Lesie Katyńskim i w innych miejscach, gdzie dokonała się zbrodnia katyńska. W związku z uroczystościami o godzinie 10.00 w auli Technikum Leśnego im. Adama Loreta w Tucholi, przy ul. Nowodworskiego 9-13 odbędzie się konferencja. Tuż po niej nastąpi przejazd do Wierzchlasu, Liturgia Słowa, odsłonięcie Krzyża, obelisku i tablic poświęconych leśnikom – ofiarom Zbrodni Katyńskiej. Ponadto zostaną posadzone Dęby Pamięci, złożone kwiaty i znicze.

Miejsce uczczenia 12 pomordowanych leśników jest niezwykłe. W powiecie Tuchola, w gminie Cekcyn, we wsi Wierzchlas nad jeziorem Mukrz znajduje się jeden z najpiękniejszych w Polsce obszarów chronionej przyrody. To rezerwat Cisy Staropolskie im. Leona Wyczółkowskiego – fragment pierwotnych lasów naturalnych. Wyspa wymierających już w Polsce cisów – wśród pospolitych na tym obszarze borów sosnowych. Jest ich ponad 3.500. Rezerwat zajmuje powierzchnię 89,63 ha, połowę obszaru stanowią wody jeziora Mukrz. W części lądowej jest ogrodzony i chroniony. Chodziło zwłaszcza o ochronę największego w Polsce i jednego z największych w Europie stanowisk cisa pospolitego Taxus baccata L. To coraz rzadszy w Polsce gatunek drzewa iglastego. Jego drewno jest twarde i wytrzymałe, od wieków było wykorzystywane do wyrobu broni – łuków, kusz, oszczepów. Potem do wyrobu mebli. Cis rośnie powoli, więc cennemu gatunkowi – niegdyś licznie wytępującemu na ziemiach polskich – groziło wyginięcie. Został objęty ścisłą ochroną.

Od bramy wejściowej do rezerwatu prowadzi wąska grobla wśród bagien. Za tą groblą zaczyna się rezerwat, który składa się nie tylko z cisów. Są tu potężne okazy sosen, jaworów, brzóz, jesionów i grabów. Pod nimi rosną cisy. Najwięcej ponad stulatków, ale król jest jeden i nazywa się Chrobry!

Zachwyt realisty

Rezerwat nazwano imieniem Leona Wyczółkowskiego (*1852 †1936), wybitnego malarza i grafika, przedstawiciela nurtu realistycznego. A co może być bardziej zachwycające dla realisty niż twardy pień cisa? W ostatnich latach życia Wyczółkowski często bywał w Borach Tucholskich. Zachwycił się wierzchleskim uroczyskiem i jego potężnymi drzewami. Nazwał to miejsce Świętym Gajem, „Odkrył” je dla siebie w roku 1926 i ciągle tu wracał w ostatnich latach życia. Wykonał ponad sto rysunków tuszem lub węglem. Najbardziej znany pokazuje potężnego cisa, nazwanego przez artystę Chrobrym. Żyje on do dziś, ma w obwodzie 232 cm, liczy około 600-700 lat, więc pamięta Grunwald! Rysunek „Cis Chrobry” uzyskał na wystawie w Wenecji I nagrodę. Dla artysty czy dla Stwórcy?!

Strażnicy Świętego Gaju

Wyczółkowskiego zniewalała potęga i starość cisów. Mawiał, że brak na nich tylko podpisu Bolesława Chrobrego… Zafascynowanie artysty drzewami ze Świętego Gaju (malował nie tylko cisy) i jego praca od świtu do zmierzchu sprawiły, że miejscowi ludzie mieli dodatkową motywację do pracy na rzecz ratowania niezwykłego Gaju. Wyczółkowski dostrzegał to i nazywał ich „strażnikami Świętego Gaju”. Znamy nazwiska tych strażników: inż. Szulisławski, Smoliński, Wysiński.
Inż. Szulisławski wspominał: „Wieczorami, po spędzonym w trudzie dniu, gdy opadały Wyczółkowskiego wizje przeszłości, lubił snuć projekty stworzenia w uroczysku cisowym świątyni”. Ludzi zafascynowanych Gajem nie brakowało i przed Wyczółkowskim. Na trasie zwiedzania spotkamy grób rodziny Bock. Tak nazywał się na początku XIX w. królewski nadleśniczy. Uważa się go za animatora ochrony Świętego Gaju. Kochał to miejsce, wyraził przed śmiercią wolę, by stało się ono miejscem wiecznego spoczynku – jego i rodziny. Tak się stało.

12 z Pomorza

Bolesław Błażewicz (*1889) ukończył Wyższą Szkołę Leśną w Petersburgu. Był nadleśniczym i inspektorem w Białowieży, od 1936 r. inspektorem w Dyrekcji Lasów Państwowych w Toruniu. Kapitan rezerwy WP, aresztowany przez sowietów we wrześniu 1939 r., zamordowany w pamiętnym 1940 r., spoczywa na cmentarzu w Bykowni (lista ukraińska).

Edmund Drecki (*1897) był absolwentem Wydziału Rolniczo-Leśnego Uniwersytetu Poznańskiego. Nadleśniczy Nadleśnictwa Kościerzyna, w Dyrekcji Lasów Państwowych w Toruniu. Porucznik rezerwy WP. We wrześniu 1939 r. w niewoli sowieckiej. Zamordowany w Lesie Katyńskim.

Władysław Kotula (*1893) – absolwent Wydziału Rolniczo-Lasowego Politechniki Lwowskiej. Nadleśniczy Leśnictwa Rewirowego na Helu, w Dyrekcji Lasów Państwowych w Toruniu, później w prywatnych lasach hr. Dzieduszyckiego, w powiecie sokalskim. Rotmistrz rezerwy WP. We wrześniu 1939 r. w niewoli sowieckiej. Zamordowany w Charkowie.

Adam Loret (*1884) – pierwszy dyrektor naczelny Lasów Państwowych w latach 1934-39. Studiował w Krajowej Szkole Gospodarstwa Lasowego we Lwowie i w Akademii Leśnej w Tharandt. Jeden z organizatorów polskich Lasów Państwowych. Uważa się, że uratował Puszczę Białowieską od nieuzasadnionego wyrębu. Znany wśród leśników w całym kraju. Aresztowany przez sowietów już 17 września 1939 r. Przebywał w więzieniach w Nowogródku i Mińsku, gdzie prawdopodobnie został zamordowany w 1940 r. (lista białoruska).

Szczepan Łuczak (*1906) ukończył Wydział Leśny SGGW. Pracownik Dyrekcji Lasów Państwowych w Toruniu, Wyłuszczarni Nasion w Klosnowie i Instytutu Badawczego Lasów Państwowych. Podporucznik rezerwy WP. We wrześniu 1939 r. w niewoli sowieckiej. Zamordowany w Lesie Katyńskim.

Tadeusz Miśko (*1889) studiował w Hochschule für Bodenkultur w Wiedniu i na Wydziale Rolniczo-Leśnym Uniwersytetu Poznańskiego. Nadleśniczy w prywatnych lasach łabiszyńskich majątku Lubostroń. Podporucznik rezerwy WP. We wrześniu 1939 r. w niewoli sowieckiej. Zamordowany w Lesie Katyńskim.

Sobiesław Mościcki (*1900) – bratanek prezydenta RP, absolwent Wydziału Rolniczo-Leśnego Uniwersytetu Poznańskiego. Nadleśniczy Nadleśnictwa Kartuzy, w Dyrekcji Lasów Państwowych w Toruniu. Kapitan rezerwy WP. Zamordowany w Charkowie.

Ignacy Nitkowski (*1908) – absolwent Wydziału Leśnego SGGW w Warszawie. Pracownik działu urządzania lasu w Dyrekcji Lasów Państwowych w Toruniu. Porucznik rezerwy WP. We wrześniu 1939 r. w niewoli sowieckiej. Zamordowany w Charkowie.

Franciszek Nowicki (*1895) – absolwent Wydziału Rolniczo-Leśnego Uniwersytetu Poznańskiego. Nadleśniczy Nadleśnictwa Gniewowo, w Dyrekcji Lasów Państwowych w Toruniu. Podporucznik rezerwy WP. Zamordowany w Lesie Katyńskim.

Edmund Wróblewski (*1898) – właściciel tartaku i cegielni w Brusach. Kapitan rezerwy WP. We wrześniu 1939 r. w niewoli sowieckiej. Zamordowany w Lesie Katyńskim.

Rudolf Zacher (*1899) – absolwent Wydziału Rolniczo-Leśnego Uniwersytetu Poznańskiego. Nadleśniczy Nadleśnictwa Mestwinowo, w Dyrekcji Lasów Państwowych w Toruniu. We wrześniu 1939 r. w niewoli sowieckiej. Zamordowany prawdopodobnie w Charkowie.

Stanisław Zysnarski (*1898) – żołnierz gen. Hallera, właściciel tartaku w Rudzkim Moście pod Tucholą. Sierżant rezerwy WP. We wrześniu 1939 r. w niewoli sowieckiej. Zamordowany prawdopodobnie w Mińsku (lista białoruska).

Białowieża. Głaz z tablicą pamiątkową ku czci Adama Loreta

Konary Świętego Gaju

Cis Chrobry Leona Wyczółkowskiego - kreda i tusz

Piotr Szubarczyk/RIRM

drukuj

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl