Czy to W. Putin stoi za śmiercią J. Prigożyna?

Kreml milczy, choć cała Rosja głośno mówi już o śmierci Jewgienija Prigożyna w katastrofie lotniczej. Wokół niej także pojawia się mnóstwo pytań. Trudno nie widzieć w tym sygnału Władimira Putina, że każdy sprzeciw wobec niego będzie oznaczał śmierć.

Samolot Grupy Wagnera lecący z Moskwy do Sankt Petersburga rozbił się nad obwodem twerskim w Rosji. Zginęli wszyscy, którzy byli na pokładzie – siedmiu pasażerów i trzech członków załogi. Jako pasażer wymieniony jest Jewgienij Prigożyn. Pierwsza mówiła o tym państwowa propagandowa telewizja w Rosji.

– Jewgienij Prigożyn znajduje się na liście pasażerów samolotu, który rozbił się w obwodzie twerskim – przekazano.

Uzależnione od Władimira Putina rosyjskie media podały, że znaleziono szczątki wszystkich 10 osób. Informację o śmierci Jewgienija Prigożyna potwierdziła rosyjska agencja transportu lotniczego. Opublikowała listę pasażerów, na której jest również Dmitrij Utkin – prawa ręka Jewgienija Prigożyna.

– Nie wiemy, co powiedzieć, ponieważ straciliśmy naszego dowódcę, nawet dwóch dowódców. Mamy innych dowódców, którym będziemy posłuszni – mówili najemnicy z Grupy Wagnera.

Do tej pory zabrakło oficjalnego komentarza ze strony Kremla. Prezydent Stanów Zjednoczonych, Joe Biden, zapytany o doniesienia o Jewgieniju Prigożynie i to, czy za jego śmiercią stoi Władimir Putin, stwierdził, że nie jest zaskoczony.

– W Rosji nie dzieje się wiele rzeczy, za którymi nie stoi Putin, ale nie wiem na tyle, żeby znać odpowiedź – powiedział.

Nie jest znana bezpośrednia przyczyna katastrofy. Pojawiają się hipotezy o zestrzeleniu maszyny przez wojsko oraz o wybuchu na pokładzie. Jewgienij Prigożyn mógł narazić się Władimirowi Putinowi, organizując tzw. marsz na Moskwę.

„Pokazowe usunięcie Prigożyna i dowództwa Wagnera dwa miesiące po próbie przewrotu to sygnał od Putina dla rosyjskich elit przed wyborami 2024 roku: »Bójcie się! Nielojalność równa się śmierć«” – napisał w mediach społecznościowych doradca prezydenta Ukrainy, Mychajło Podolak.

Pojawiają się pytania o przyszłość Grupy Wagnera. Zdaniem ekspertów na jej czele stanie inny dowódca, nad którym większą kontrolę będzie miał Władimir Putin. Zastanawia również to, co będzie z wagnerowacami znajdującymi się na Białorusi.

Śmierć Jewgienija Prigożyna wcale nie oznacza, że na naszej granicy zrobi się bezpieczniej – mówił poseł PiS, Jarosław Krajewski.

– Rosja jest śmiertelnym zagrożeniem dla wszystkich cywilizowanych państw Europy. Musimy zdawać sobie sprawę z tego, że dzisiaj najważniejszym tematem dla Polek i Polaków jest bezpieczeństwo – podkreślił polityk.

Szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego, Jacek Siewiera, przekazał, że katastrofa samolotu i śmierć Jewgienija Prigożyna to wewnętrzna sprawa Rosji, ale Polska przygląda się sytuacji z uwagą.

TV Trwam News