Co z polskimi lasami? Nowym Dyrektorem Generalnym LP jest Witold Kos

Były wiceminister klimatu, Edward Siarka, obawia się, że nowy rząd i kierownictwo lasów będzie chciało wyłączyć z użytkowania 20 proc. obszarów leśnych. Z kolei były pełnomocnik rządu ds. leśnictwa i łowiectwa ostrzega, że oznacza to upadek branży meblarskiej i olbrzymi wręcz wzrost cen drewna.

Lasami Państwowymi kieruje Witold Kos . Zastąpił on na tym stanowisku Józefa Kubicę. O zmianach poinformował premier Donald Tusk. Przy tej okazji mówił, że „lasy to święta rzecz”, w których gospodarka leśna nie powinna być priorytetem.

Premier @donaldtusk podczas konferencji prasowej po posiedzeniu Rady Ministrów w #KPRM: To, na co czekaliśmy to zmiany w lasach państwowych. Nowym dyrektorem generalnym lasów państwowych zostanie Witold Kos. Oczekiwania wobec nowego szefostwa związane są przede wszystkim z wielką…

— Kancelaria Premiera (@PremierRP) January 3, 2024

Na przyszłość lasów państwowych z niepokojem patrzy poseł Edward Siarka.

– Niepokój wynika z zapowiedzi, które były prowadzone przez samą Platformę Obywatelską w czasie kampanii wyborczej, a mianowicie, że 20 proc. polskich lasów zostanie wyłączone z użytkowania. Unia Europejska żądała od nas 10 procent. Pojawia się hasło wyłączenia 20 procent. Wszystkie wskaźniki, badania, które mamy w tym zakresie mówią jednoznacznie, że wyłączenie takiego obszaru z użytkowania, ochrony czynnej, odstąpienia od hodowli lasów, od tego, co lasy wypracowały przez 100 lat swojego funkcjonowania, oznacza upadek Lasów Państwowych i wielkie szkody przyrodnicze – powiedział Witold Kos.

Były wiceminister klimatu powiedział, że brak ochronny czynnej lasów doprowadzi do takich zjawisk, jakie występują na zachodzie Europy. Wymienił tu m.in. wielkie pożary.

Poseł Edward Siarka podkreślił, że w ostatnich latach zwiększono powierzchnię lasów, ale także ich zasobność. Z jednego hektara leśnicy pozyskują 290 m sześciennych drewna.

Były pełnomocnik rządu ds. leśnictwa i łowiectwa dodał, że na wywróceniu zrównoważonej gospodarki leśnej ucierpi cała gospodarka oraz przyroda.

RIRM/TV Trwam News