Co dalej z odbudową Pomnika Wdzięczności w Poznaniu?

„Blokowanie odbudowy Pomnika Wdzięczności w godnym dla Poznania miejscu jest smutnym symbolem dzisiejszych czasów” – tak o sytuacji wokół odbudowy pomnika mówił niedawno przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski ks. abp Stanisław Gądecki. Mimo, że od pomysłu wzniesienia monumentu minęło już 7 lat, cały czas nie wiadomo, kiedy stanie on w stolicy Wielkopolski.

Od prawie 3 lat przy poznańskim kościele Najświętszego Serca Pana Jezusa stoi figura Chrystusa. 5 metrowa figura, odlana z brązu, jest głównym elementem Pomnika Wdzięczności.

– Pomnik Wdzięczności został ufundowany przez Wielkopolan w 1932 roku jako wotum za utrzymanie polskości w okresie zaborów, za odzyskanie niepodległości przez Polskę i za zwycięskie powstanie wielkopolskie – przypomina Bartłomiej Wróblewski, poseł PiS i członek Akademickiego Klubu Obywatelskiego w Poznaniu.

Pomnik został zburzony przez Niemców w 1939 roku, zaś figura Jezusa została przetopiona. Od kilku lat trwają starania o odbudowę pomnika.

– Walczymy już od wielu lat. Społeczny Komitet Odbudowy Pomnika Wdzięczności na czele z profesorem Mikołajczakiem zabiegał o to naprawdę od długiego czasu i okazuje się, że jest wiele problemów. Nie tylko tych administracyjnych, ale też tych formalnych, chociażby związanych z wyborem lokalizacji – wskazuje radny Poznania Mateusz Rozmiarek.

Monument pierwotnie stał na placu Mickiewicza. Tam jednak nie można go odbudować. Jako rozwiązanie alternatywne zgłoszono teren wokół Jeziora Maltańskiego. Na taką lokalizację nie chcą się zgodzić władze Poznania.

– Tutaj urząd miasta Poznania, a konkretnie prezydent Jacek Jaśkowiak, twierdzi, że ze względu na obowiązujące prawo miejscowe, czyli miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego, ten pomnik w tamtym miejscu powstać nie może – tłumaczy Jan Sulanowski, były radny Poznania.

Zdaniem prof. Stanisława Mikołajczaka, przewodniczącego Komitetu Odbudowy Pomnika Wdzięczności, spór o lokalizację pomnika jest sporem zastępczym. Wielu osobom przeszkadza sama figura Chrystusa.

– Ostatnio miałem rozmowę z takim większym antagonistą, radnym miasta Poznania Łukaszem Mikułą, który jest przewodniczącym komisji architektonicznej w radzie miasta i on w rozmowie z WTK powiedział, że „ najlepiej, żeby taka figura, która tam stoi obok cokołu przy kościele, stanęła na tym cokole i żeby tak już została na stałe” – zaznacza prof. Stanisław Mikołajczak. 

Jakiś czas temu metropolita poznański i przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski, ks. abp Stanisław Gądecki, powiedział, że „blokowanie odbudowy Pomnika Wdzięczności w godnym dla Poznania miejscu jest smutnym symbolem dzisiejszych czasów

Pod petycją z wnioskiem o odbudowę Pomnika Wdzięczności podpisało ponad 25 tysięcy Wielkopolan.

TV Trwam News