Chiny popierają inwazję Rosji na Ukrainę
Chiny sprzeciwiają się nazywaniu rosyjskich działań na Ukrainie „inwazją” i oskarżają USA o podsycanie napięć. Rzecznik chińskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych oświadczyła w czwartek, że Rosja to niepodległy kraj i sama może podejmować decyzje w oparciu o własne interesy. Wezwała też do powściągliwości i wyraziła nadzieję, że uzasadnione obawy o bezpieczeństwo wszystkich stron zostaną uszanowane. Wcześniej chińska dyplomacja wielokrotnie oceniała, że Rosja ma „uzasadnione obawy” związane z NATO.
Historyk prof. Mieczysław Ryba ocenił, że Chiny będą stały z boku konfliktu i wyczekiwały na dalszy rozwój wypadków. Wskazał także, że zaangażowanie USA w sytuację na Ukrainie jest dla państwa środka korzystne.
– Chiny mają wojnę handlową ze Stanami Zjednoczonymi, więc konflikt amerykańsko-rosyjski jest z ich punktu widzenia korzystny (…). Nie mają żadnego interesu, żeby występować przeciwko Rosji. W tym względzie stają z boku i popierają – przynajmniej werbalnie – Rosjan i czekają na rozwój wypadków, bo to odwraca Amerykę od Chin. Amerykanie muszą się skoncentrować na odcinku ukraińskim, europejskim, czyli mają jak gdyby konflikt na dwóch frontach, co z punktu widzenia Pekinu jest sytuacją korzystną – podkreślił Mieczysław Ryba.
Prezydent USA Joe Biden zapowiedział że USA i sojusznicy nałożą dotkliwe sankcje na Rosję i będą „kontynuować dostarczanie wsparcia i pomocy dla Ukrainy i narodu ukraińskiego” [więcej]. Sankcje szykuje też Unia Europejska. Z całego świata płyną słowa potępienia w związku z agresją Rosji na Ukrainę.
Dziś o 5.48 rozmawiałem z Prezydentem Ukrainy Wołodymirem Zelenskim @ZelenskyyUa. Doszło do rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Jej skala jest najprawdopodobniej szeroka. To bezprecedensowy akt gwałtu na normach prawa międzynarodowego. Rosja wyklucza się z międzynarodowej wspólnoty.
— Andrzej Duda (@AndrzejDuda) February 24, 2022
RIRM