Ceny mieszkań wciąż rosną

Coraz drożej na rynku mieszkaniowym. Ceny mieszkań cały czas idą w górę. Wzrasta również średnia kwota wnioskowanego kredytu na mieszkanie.

Najnowsze dane Głównego Urzędu Statystycznego wskazują na dość znaczny wzrost cen na rynku mieszkaniowym. W I kwartale tego roku w porównaniu z tym samym okresem 2020 roku ceny lokali mieszkalnych wzrosły o ponad 7 procent i mogą dalej iść w górę.

– Mowa o kilkuprocentowym wzroście rocznym cen. Szczególnie w takich miastach, jak Warszawa, Kraków czy Gdańsk, gdzie mieliśmy w ostatnim roku ponad dziesięcioprocentowe wzrosty cen mieszkań. Mieszkania są bardzo drogie, biorąc pod uwagę przeciętne zarobki Polaków – mówi prof. Tomasz Rachwał z Katedry Przedsiębiorczości i Gospodarki Przestrzennej Uniwersytetu Pedagogicznego w Krakowie.

Biuro Informacji Kredytowej zauważa, że stopniowo zmienia się charakter nabywców mieszkań. Coraz więcej osób kupuje je w celach zarobkowych i inwestycyjnych.

– Lokują w tym swoje środki, przyczyniając się do spadku dostępności na rynku. Takie osoby potem narzucają swoją marżę i sprzedają mieszkania drożej – mówi ekonomista, dr Krystian Mieszkała.

Obecnie nadal brakuje mieszkań, głównie w dużych miastach. Dlatego też popyt przewyższa podaż. Na aktualne ceny wpływają wysokie ceny gruntów oraz wzrost cen materiałów budowlanych.

– Obecnie na rynku brakuje mieszkań, gdyż na świecie jest dobra koniunktura na tego typu materiały. To też winduje ceny nieruchomości – podkreśla dr Krystian Mieszkała.

Rekordowo wzrosła również kwota kredytu, o jaką średnio wnioskują chcący zakupić własne mieszkanie. Z danych Biura Informacji Kredytowej wynika, że w czerwcu wyniosła ona ponad 320 tysięcy złotych. Jeszcze blisko pół roku temu chcący skredytować zakup własnego lokum wnioskowali o blisko 20 tysięcy niższe kredyty.

Sytuację młodych rodzin starających się o dach nad głową ma poprawić Polski Ład. Program Zjednoczonej Prawicy oferuje mieszkania bez wkładu własnego.

– Państwo polskie zagwarantuje wkład własny do wysokości 40 procent. Na dziś mamy już uzgodnione do wysokości 100 tysięcy złotych – mówi premier Mateusz Morawiecki.

Dla wielu młodych rodzin wkład własny jest dużą barierą do pokonania. Jednak dzięki pomocy ze strony państwa, mieszkania staną się bardziej dostępne. A to – jak ocenia prof. Tomasz Rachwał – może spowodować dalszy wzrost cen nieruchomości.

– W ramach Polskiego Ładu przewiduje się pomoc i będzie można kupić mieszkanie bez wkładu własnego, który będzie gwarantowany przez państwo i kiedyś będzie trzeba go spłacić. Niemniej jednak to generalnie zwiększy dostępność mieszkań. W tym momencie, przy ograniczonej podaży, może pojawić się ruch cen w górę – wskazuje prof. Tomasz Rachwał.

Według zapowiedzi rządu o mieszkanie bez wkładu własnego będzie można starać się w czwartym kwartale tego roku. Na spłatę kredytu młode rodziny otrzymają 15 lat.

TV Trwam News