CBA bada prywatyzację Ciechu
Centralne Biuro Antykorupcyjne weszło do firmy, która wyceniała Ciech. Na polecenie prokuratury funkcjonariusze zażądali wydania nośników elektronicznych, notatek i korespondencji prowadzonej z Ministerstwem Skarbu.
Prywatyzację Ciechu od ubiegłego roku bada Prokuratura Apelacyjna w Warszawie. Śledczy zajęli się sprawa po wybuchu afery taśmowej. Podczas rozmowy byłego wiceministra skarbu Rafała Baniaka z lobbysta związanym z Platformą Obywatelską Piotrem Wawrzynowiczem w restauracji „Sowa&Przyjaciele” miała paść sugestia łapówki przy prywatyzacji Ciechu. Ale CBA tego nagrania nie ma i opiera się na relacji Marka Falenty.
Firmę Ciech kupiła jedną ze spółek należących do Jana Kulczyka, a wycenę przygotowała ING Securities. Śledczy sprawdzają poszlaki z których ma wynikać, że to resort Skarbu Państwa naciskał na firmę, aby ta zaniżała wartość państwowego giganta chemicznego.
CBA zabezpieczyło m.in. korespondencję ING Securities z resortem, w tym kilka wersji wycen spółki Ciech. W październiku CBA weszło do gabinetu prezesa Giełdy Papierów Wartościowych w poszukiwaniu materiałów dotyczących prywatyzacji Ciechu.
TV Trwam News/RIRM