Były minister skarbu W. Karpiński pozostanie w areszcie
Podejrzany o korupcję były minister skarbu Włodzimierz Karpiński pozostanie w areszcie co najmniej do 24 listopada. Nie będzie mógł wyjść na wolność nawet po wpłaceniu poręczenia majątkowego. Tak zdecydował dziś Sąd Apelacyjny w Katowicach.
Włodzimierz Karpiński jest jednym z podejrzanych w tzw. aferze śmieciowej w stołecznym ratuszu.
Prokurator Jacek Otola ze śląskiego wydziału Prokuratury Krajowej poinformował, że sąd apelacyjny przychylił się do zażalenia śledczych na wcześniejszą decyzję sądu okręgowego, który zgodził się na wyjście Karpińskiego z aresztu po wpłaceniu kaucji.
– Sąd Apelacyjny w Katowicach podzielił argumenty prokuratury. Wskazał, że zachodzi wysokie prawdopodobieństwo sprawstwa podejrzanego. Grozi mu realnie surowa kara pozbawienia wolności. W realiach mniejszej sprawy, w ocenie sądu apelacyjnego – podobnie jak w ocenie prokuratora – zachodzi wysoka, realna obawa matactwa procesowego w sytuacji, gdyby zostały zastosowane wolnościowe środki zapobiegawcze, czyli inne niż dotychczasowe aresztowanie – mówił prokurator Jacek Otola.
Śledztwo prokuratury, w którym jednym z podejrzanych jest Włodzimierz Karpiński, dotyczy przyjęcia korzyści majątkowych i powoływania się na wpływy przy przetargach na wywóz i utylizację nieczystości w stolicy.
Polityk Platformy Obywatelskiej w przeszłości był prezesem Miejskiego Przedsiębiorstwa Oczyszczania w Warszawie.
RIRM