Była zgoda Tuska na współpracę SKW z rosyjskim FSB
Premier Donald Tusk wydał zgodę na współpracę Służby Kontrwywiadu Wojskowego z Federalną Służbą Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej.
Jak napisał jeden z dzienników na początku tego roku gen. Janusz Nosek, szef SKW podczas posiedzenia sejmowej komisji ds. służb specjalnych ujawnił, że premier opowiedział się pozytywnie za współpracą na przełomie 2011/12 r. Obie służby miały prowadzić wspólne działania od 2010 roku, jednakże jak podają media, w żadnym sprawozdaniu rocznym z działalności SKW nie ma mowy o współpracy polskich i rosyjskich służb.
Bogdan Święczkowski, prokurator w stanie spoczynku, były szef ABW, stwierdził że bardzo istotną informacją jest treść tej umowy. „Powinna ona zostać odtajniona, biorąc pod uwagę katastrofę smoleńską a także działania strony rosyjskiej czy też ich brak przy wyjaśnianiu przyczyn tragedii” – dodaje Ekspert.
– Dziwić się należy, że premier wyraził zgodę na taką współpracę, ale fakt nieujawnienia tejże umowy i informacji o niej może wskazywać, że jest ona niekorzystna dla strony polskiej. To bardzo źle świadczy o rządzie i Służbie Kontrwywiadu Wojskowego. Natomiast oczywiście zawieranie umów o współpracę w ściśle określonych granicach, dot. np. zwalczania terroryzmu jest dopuszczalne, ale w sytuacji gdy dotyczy to państwa Polsce – delikatnie rzecz mówiąc – nieprzyjaznego. Należy podchodzić do tego bardzo ostrożnie – powiedział Bogdan Święczkowski.Przypomnijmy premier Donald Tusk wszczął procedurę odwołania gen. Janusza Noska. Według mediów odwołanie Noska może mieć związek z konfliktem miedzy nim, a odpowiedzialnym za zakupy sprzętu i uzbrojenia wiceszefem MON Waldemarem Skrzypczakiem. Jako bezpośredni powód natomiast podaje się niedostateczny nadzór nad bazą lotnicza w Malborku.
RIRM