Bykownia: Hołd pomordowanym Polakom podczas obchodów 80. rocznicy Zbrodni Katyńskiej
Na cmentarzu w Bykowni prezydent Andrzej Duda uczcił pamięć o ofiarach Zbrodni Katyńskiej. W tym roku mija 80 lat od tego sowieckiego ludobójstwa. Szef państwa polskiego podkreślił, że prawda o Zbrodni Katyńskiej to fundament wolnej, suwerennej i niepodległej Polski.
Polscy oficerowie zginęli z rozkazu Józefa Stalina. Bestialsko zamordowani, strzałem w tył głowy.
– W Katyniu, w Charkowie i tutaj w Bykowni – przypomniał prezydent RP.
W Bykowni pod Kijowem przypomina o nich Polski Cmentarz Wojenny. Upamiętniono tutaj ponad 3 tys. 400 ofiar Zbrodni Katyńskiej – Polaków aresztowanych i zamordowanych przez sowieckie NKWD. Od tego miejsca prezydent Andrzej Duda rozpoczął swoją wizytę na Ukrainie.
https://twitter.com/PL1918/status/1315357707457777667
Szef państwa polskiego uczcił pamięć o polskich oficerach w roku 80. rocznicy Zbrodni Katyńskiej. Polski przywódca złożył kwiaty na wspólnej mogile ofiar totalitaryzmu oraz na mogile zbiorowej na Polskim Cmentarzu Wojennym. Przy okazji wizyty prezydenta zabrzmiał dzwon pamięci.
Prawda i pamięć muszą trwać! Dzisiaj na Polskim Cmentarzu Wojennym w Bykowni oddaję hołd zamordowanym 80 lat temu przez NKWD 3435 polskim Więźniom z Ukraińskiej Listy Katyńskiej, którzy polegli za wolną i suwerenną Polskę. #ZbrodniaKatyńska. pic.twitter.com/gRuok5sG2N
— Andrzej Duda (@AndrzejDuda) October 11, 2020
Prezydent modlił się za zamordowanych Polaków i Ukraińców, ofiary zbrodni NKWD. Przypomniał, że 100 lat temu, w Bitwie Warszawskiej, oba narody wspólnie stawiły opór komunistycznej nawale. Prezydent tłumaczył, że Katyń miał być zemstą Stalina za tamtą klęskę.
– Za tamten sromotny wstyd, za tamtą porażkę, kiedy jako jeden z sowieckich przywódców musiał uciekać przed pędzącymi, polskimi wojskami – mówił Andrzej Duda.
W Bykowni prezydent mówił, że Katyń to bestialstwo i ludobójstwo. Kłamstwo o tej zbrodni stało się fundamentem komunistycznego państwa, które po II wojnie światowej ukształtowało się na terytorium Polski.
– To kłamstwo było najsilniejszym elementem scalającym ludzi tamtej epoki, zwłaszcza jej początków – podkreślał.
Prezydent RP wskazywał, że Polska, tak jak 100 lat temu, w trakcie Bitwie Warszawskiej, tak i dzisiaj stoi ramię w ramię z Ukrainą, wobec kolejnej, rosyjskiej agresji. Andrzej Duda wskazał na aneksję Krymu. Mówił o zawłaszczeniu Doniecka i Ługańska.
– Naszym obowiązkiem jest dzisiaj zatrzymać i przywrócić tu, i Ukrainie, i Europie te granice, które powinny być, i które są granicami uczciwości, prawa międzynarodowego, sprawiedliwości, po prostu zwykłej przyzwoitości – zaznaczył Andrzej Duda.
Prezydent podkreślił, że właśnie tego domaga się dzisiaj pamięć o tych, którzy spoczywają w Bykowni. Szef państwa polskiego będzie kontynuował wizytę za wschodnią granicą. W poniedziałek będzie rozmawiał z prezydentem i premierem Ukrainy.
TV Trwam News