Bahrajn: dożywocie dla szefa opozycji za szpiegostwo na rzecz Kataru
Przywódca szyickiej opozycji w Bahrajnie Szejk Ali Salman i dwóch jej przedstawicieli zostało w niedzielę skazanych na dożywocie za szpiegostwo na rzecz Kataru, kraju Zatoki Perskiej, który jest bojkotowany przez Manamę i innych sojuszników Arabii Saudyjskiej.
W czerwcu br. w tej sprawie szyicki duchowny Salman i dwóch członków zdelegalizowanego w 2016 r. opozycyjnego ugrupowania szyickiego Al-Wifak, zostało uniewinnionych przez sąd karny. Prokurator generalny złożył jednak odwołanie. Niedzielny wyrok może również jeszcze zostać zaskarżony.
Szef Al-Wifak wraz z dwoma przedstawicielami tego ugrupowania, które w lutym 2011 roku było głównym inicjatorem prodemokratycznego ruchu w Bahrajnie, Szejkiem Hassanem Sultanem i Alim Alaswadem, zostali uznani za winnych przekazywania poufnych informacji władzom Kataru i otrzymywania od nich pieniędzy – podaje agencja Reutera. Sultan i Alaswad byli sądzeni zaocznie.
AFP precyzuje, że Salman został oskarżony o szpiegostwo „w celu popełnienia wrogich, zmierzających do podważenia politycznej i gospodarczej pozycji Królestwa Bahrajnu, obalenia jego władz i ujawnienia jego tajemnic obronnych”. Został również oskarżony o „otrzymanie od obcego państwa (Kataru) pewnych sum pieniędzy w zamian za przekazanie informacji dotyczących tajemnic wojskowych i ogólnej sytuacji w kraju”.
W zeszłym roku Bahrajn, Arabia Saudyjska, Zjednoczone Emiraty Arabskie i Egipt nałożyły embargo na Katar, oskarżając go o wspieranie „ruchów terrorystycznych” oraz zbliżenie się z szyickim Iranem. Władze w Ad-Dausze temu zaprzeczają, twierdząc że chodzi o próbę podkopania suwerenności Kataru.
Skazany w lipcu 2015 roku Salman odbywa obecnie karę czterech lat więzienia za „podżeganie do nienawiści na tle wyznaniowym” w zamieszkanym przez większość szyicką królestwie rządzonym przez sunnicką rodzinę panującą.
„Ten wyrok jest parodią sprawiedliwości, która pokazuje bezwzględne i bezprawne wysiłki władz Bahrajnu w celu uciszenia wszelkich form sprzeciwu” – oceniła w oświadczeniu organizacja Amnesty International.
„Szejk Ali Salman jest więźniem sumienia, którego zadaniem jest wyłącznie pokojowe korzystanie z prawa do wolności słowa” – dodała AI.
Bahrajn, gdzie stacjonuje dowództwo V Floty USA, był od początku 2011 roku sceną masowych prodemokratycznych protestów, organizowanych głównie przez szyicką większość. Domagano się, by sunnicka dynastia zarządziła wolne wybory i przekształciła absolutystyczny ustrój państwa w monarchię konstytucyjną.
Aresztowanie pod koniec 2014 roku szyickiego przywódcy zostało potępione przez wiele organizacji broniących praw człowieka na świecie.
PAP/RIRM