B. Spychalski: Zwiększenie obecności wojsk USA to także zmiana jakościowa

Zapowiedziane w deklaracji prezydentów USA i Polski zwiększenie liczby personelu wojskowego będzie zmianą nie tylko ilościową, ale i jakościową, ze względu na składy sprzętu – ocenił rzecznik prezydenta Błażej Spychalski.

Pytany w czwartek w PR24, jakich perspektyw czasowych dotyczy porozumienie, Spychalski zapewnił, że „niezbyt odległych”.

„Ta obecność amerykańska się zwiększa, zarówno w ujęciu ilościowym ilości żołnierzy którzy będą stacjonowali tutaj w Polsce, ale także w ujęciu jakościowym. Przede wszystkim mówimy o sprzęcie, który tutaj, w Polsce będzie stacjonował” – powiedział rzecznik Andrzeja Dudy.

Błażej Spychalski odniósł się do zarzutu, że dodatkowy personel będzie się składał głównie z logistyków.

„Logistyka jest podstawą funkcjonowania każdej armii, w szczególności armii amerykańskiej” – podkreślił rzecznik prezydenta.

Przypomniał, że amerykańscy dowódcy często mówią o mobilności wojsk i zdolności do przerzutu znacznych sił.

„To zaplecze, zlokalizowane tutaj w Polsce, jest bardzo ale to bardzo istotne. To będzie także zaplecze różnego rodzaju sprzętu amerykańskiego, więc tylko się cieszyć, tym bardziej, że jeszcze dobrych kilka lat temu żołnierzy amerykańskich, sprzętu amerykańskiego nie było, a kilkanaście lat temu nikt nawet o tym nie marzył. Dzisiaj więc mamy zupełnie inną sytuację geopolityczną, inną sytuację bezpieczeństwa Polski, bezpieczeństwa które jest bezcenne” – dodał Błażej Spychalski.

Podpisana we wrześniu w Nowym Jorku deklaracja prezydentów Donalda Trumpa i Andrzeja Dudy o pogłębieniu współpracy wojskowej potwierdza m. in., że do 4,5 tys. amerykańskich żołnierzy w Polsce dołączy około tysiąca kolejnych. Deklaracja wskazuje także miejsca stacjonowania dodatkowych sił.

Pierwszą rozlokowaną na stałe w Polsce amerykańską jednostką jest niewielki pododdział lotniczy, który od 2012 r. przygotowuje rotacyjne pobyty amerykańskich lotników ćwiczących z polskimi kolegami z jednostek używających samolotów bojowych F-16 i transportowych C-130. W czerwcu 2014, wobec rosyjskiej agresji na Ukrainie Amerykanie wystąpili z inicjatywą odstraszania w Europie; w 2017 r. w ramach tej inicjatywy do Polski przybyła pancerna brygadowa grupa bojowa. Amerykanie współtworzą też stacjonującą w Polsce wielonarodową grupę batalionowa NATO, jedną z rozlokowanych przez Sojusz na wschodniej flance.

 

PAP