fot. PAP/Radek Pietruszka

B. Budka: Będziemy pracować w Senacie nad tym, aby nie dopuścić do wyborów w maju

W Senacie będziemy pracować nad tym, by powstrzymać szaleństwo prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, aby nie dopuścić do wyborów prezydenckich w maju; wierzę w to, że przyjdzie opamiętanie – powiedział lider PO Borys Budka.

W poniedziałek Sejm uchwalił ustawę zgodnie z którą tegoroczne wybory prezydenckie mają zostać przeprowadzone wyłącznie w drodze głosowania korespondencyjnego. Przepisy stanowią też, że w stanie epidemii, marszałek Sejmu może zarządzić zmianę terminu wyborów, określonego wcześniej w postanowieniu. Marszałek Senatu Tomasz Grodzki (PO) zapowiedział we wtorek, że izba, rozpatrując ustawę, wykorzysta zapewne przysługujące jej na to – zgodnie z konstytucją – 30 dni. Według niego, Senat zasięgnie opinii RPO, PKW i SN.

Lider PO podkreślił w dzisiejszej rozmowie w TVN24, że Senat „przejął odpowiedzialność za zdrowie i życie Polaków”.

„To Senat przejął odpowiedzialność za to, by nie dopuścić do szaleństwa, które funduje nam ta władza” – dodał.

Jak zadeklarował, „w Senacie będziemy pracować na tym, by powstrzymać szaleństwo Jarosława Kaczyńskiego, by nie dopuścić do tych wyborów”.

„Wierzę w to, że przyjdzie opamiętanie” – zaznaczył Budka.

Wyraził przy tym nadzieję, że przy pracach nad stanowiskiem Senatu w Sejmie, ci posłowie PiS, którzy przy uchwalaniu ustawy wstrzymali się od głosu lub nie głosowali w ogóle, „przejdą na jasną stronę mocy”.

„To będzie kwestia odrzucenia poprawek Senatu, to będzie kwestia tego, że wreszcie ci, którzy albo nie głosują, albo się wstrzymują, będą stali przed takim moralnym dylematem – czy nadal wspierać szaleńców, którzy w sposób absolutnie cyniczny prowadzą do wielkiej katastrofy zdrowotnej, narażają zdrowie i życie Polaków, czy wreszcie zagłosować tak, jak każe sumienie, każe przyzwoitość” – powiedział Budka.

Dopytywany co PO zrobi, jeśli okaże się jednak, że wybory odbędą się w maju, czy w grę wchodzi np. wycofanie kandydatury Małgorzaty Kidawy-Błońskiej, polityk odparł: „10 maja nie będzie żadnych wyborów, możemy się w tym momencie o to założyć”.

„Jeżeli będzie jakiś akt, to nie będzie on związany na pewno z demokratycznymi, normalnymi wyborami i z pewnością będziemy na to odpowiednio, jako największa partia opozycyjna, reagować” – zapewnił.

Borys Budka powtórzył wielokrotnie wyrażane już stanowisko, że rząd powinien wprowadzić stan nadzwyczajny, tak, by wybory odbyły się „w rozsądnym terminie, który będzie gwarantował ich powszechność, ale przede wszystkim nie będzie narażał zdrowia i życia” Polaków.

„I ten wariant należy zastosować – mówimy o tym od bardzo dawna. Cały świat to robi, natomiast tylko Polska, tylko Kaczyński i jego ludzie chcą na siłę przeprowadzić wybory w myśl doktryny, że raz zdobytej władzy nie oddadzą za wszelką cenę” – zaznaczył szef Platformy.

Borys Budka został też zapytany o wtorkową wypowiedź wicepremiera Jacka Sasina dla TVN24, który powiedział: „Dzisiaj w Polsce nie odbywają się wybory, wczoraj, przedwczoraj, jutro, a pomimo to, mówię to z żalem, kolejne osoby zapadają na koronawirusa i niestety również są osoby, które ten wirus zabija”.

Lider PO podkreślił, że obecnie wszyscy powinniśmy się skupić na walce z gospodarczymi i zdrowotnymi skutkami pandemii koronawirusa.

„Natomiast pan Sasin i jego koledzy w tym szaleństwie ciągle mówią o wyborach. Ta rzecz nie powinna być nawet komentowana, bo to olbrzymia niegodziwość. Chciałbym, żeby takie słowa z ust wicepremiera nigdy nie padły” – dodał Budka.

PAP

drukuj
Tagi: , ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl