Austria nie chce wspólnej europejskiej armii

Dla Austrii nie ma tematu wspólnej armii – powiedział austriacki minister obrony Mario Kunasek. Dodał, że jego kraj „z pewnością nie jest gotowy do scedowania swojej suwerenności”. „Nie potrzeba wspólnego wojska, lecz lepszej współpracy” – ocenił minister. Sprawa dotyczy pomysłu utworzenia europejskiej armii, zaproponowanego przez Niemcy i Francję.

Austriacki minister obrony wykluczył udział swojego kraju w proponowanej przez Niemcy i Francję europejskiej armii. W ocenie ministra, wymagana jest wielostronna współpraca w dziedzinie wojskowości, w tym wspólne platformy szkoleniowe i misje, ale nie wspólna armia. Dodał też, że o udziale austriackich sił zbrojnych w misjach unijnych lub NATO będzie zawsze decydował parlament.

Kunasek odniósł się także do sytuacji w Cieśninie Kerczeńskiej, określając ją jako niepokojącą. Z rezerwą odniósł się do ewentualnego udziału Austrii w misji na Ukrainie. Wskazał, że obecnie w zagranicznych misjach uczestniczy ponad 900 austriackich żołnierzy, co w przeliczeniu na liczbę mieszkańców stawia Austrię na trzecim miejscu wśród krajów UE.

O potrzebie powołania wspólnej europejskiej armii mówiła w połowie listopada kanclerz Niemiec Angela Merkel w Parlamencie Europejskim. Jej zdaniem wspólna armia byłaby uzupełnieniem NATO i ułatwiłaby wspólną politykę obronną. Z kolei zdaniem prezydenta Francji Emmanuela Macrona należy zmniejszyć zależność Europy od USA po zapowiedzi prezydenta Donalda Trumpa wycofania się jego kraju z traktatu o całkowitej likwidacji pocisków rakietowych pośredniego i średniego zasięgu z Rosją.

TV Trwam News/RIRM

drukuj
Tagi:

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl