AKO: Odcięcie się od naukowców – jest niegodziwe
Odcięcie się od profesorów własnych uczelni, którzy podjęli badania i ekspertyzy służące wyjaśnieniu katastrofy smoleńskiej jest niegodziwe – podkreślają w oświadczeniu członkowie Akademickiego Klubu Obywatelskiego im. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego w Poznaniu.
Odpowiedzieli oni na oświadczenie Rektorów Politechniki Warszawskiej i Akademii Górniczo-Hutniczej w sprawie profesorów: Jana Obrębskiego i Jacka Rońdy.
– Profesorowie nie popełnili żadnego przestępstwa. Napisali ekspertyzy, które są zgodne z ich fachowym przygotowaniem; profesjonalne na konkretny szczegółowy temat. Nie mówili, że piszą te ekspertyzy w imieniu uczelni czy instytucji. Napisali je jako osoby. I rektor ich atakuje, a nie broni? To jest niezwykłe i pokazuje, że dzieje się coś bardzo złego w środowisku akademickim – powiedział prof. Stanisław Mikołajczak przewodniczący AKO.Członkowie klubu podkreślają, że zachowanie rektorów można określić jako jaskrawo odbiegające od standardów zachowań akademickich, także dlatego, że narusza ono europejskie normy etyki uniwersyteckiej, do których przestrzegania obie uczelnie się zobowiązały.
– Jest to zachowanie skandaliczne. Ono nie trzyma żadnych parametrów zachowań akademickich. Jeden z profesorów pisał, że łamie to zasady etyki postępowania akademickiego, życia akademickiego, jakie zresztą ci profesorowie uczelni, które reprezentują podpisali. Także polscy rektorzy wydali kodeks zachowań etycznych i ten kodeks również został złamany – akcentuje prof. Stanisław Mikołajczak.RIRM