Absurdalne zarzuty wobec Antoniego Macierewicza

Generał Jarosław Stróżyk zapowiada, że dostarczy prokuraturze rzekome nowe materiały o Antonim Macierewiczu, w marcu ma się pojawić roczny raport o komisji w spawie zbadania wpływów rosyjskich w Polsce. Działania komisji wymierzone są także w Mariusza Błaszczaka.

Antoni Macierewicz jest oskarżony o rezygnacje z zakupu tankowców powietrznych dla Polskich Sił Zbrojnych. Tankowiec nie trafiłby do Polski na wyłączność, co przy niewielkiej liczbie myśliwców stawiało pytania o sens inwestycji.

Oprócz Antoniego Macierewicza podejrzanym jest również Mariusz Błaszczak. W wywiadzie dla Polskiego Radia podkreśla jednak, że zarzuty wobec niego są nieprawdziwe. Wiedząc o sytuacji politycznej między Rosją a Ukrainą,  państwo polskie przygotowywało się do ewentualnego ataku.

– Wiedza w tej sprawie była jeszcze wcześniej. Przygotowaliśmy się w ten sposób, że pobudowaliśmy zaporę na granicy z Białorusią. Najpierw to była zapora tymczasowa. Ona była rozciągana, burzona przez środowiska związane z ówczesną opozycją. Atak hybrydowy poprzedzał zagrożenie militarne. Chodziło o destabilizację w naszym kraju. W ten scenariusz wpisywała się ówczesna opozycja. Oni dziś rządzą – mówił Mariusz Błaszczak, szef klubu PiS, były minister obrony narodowej.

Mariusz Błaszczak podkreślał w wywiadzie, że od samego początku rządów, skupiał się na odbudowie Wojska Polskiego i obronności. Jednocześnie ujawnia, że transport min przeciwpiechotnych nie był objęty kontrolą kontrwywiadowczą,  za którą odpowiedzialny był gen. Jarosław Stróżyk i to on powinien usunąć się ze stanowiska przewodniczącego komisji.

– Generał Jarosław Stróżyk skompromitował się, bo SKW nie osłoniło kontrwywiadowczo transportu min. To jest kompromitacja. Przecież te miny, jeżeli byłyby przejęte przez terrorystów, oznaczałoby to, że można by doprowadzić do tragedii. Zginęłoby wiele ludzi – zauważył Mariusz Błaszczak, szef klubu PiS, były minister obrony narodowej.

W odniesieniu do braku otrzymanych funduszy z Państwowej Komisji Wyborczej, były minister podkreślił, że jest to niezgodne z prawem.

– Mamy do czynienia z ewidentnym łamaniem prawa, łamaniem Konstytucji.  Dzisiaj jest demokracja walcząca w Polsce. Kiedyś była demokracja ludowa. Obie do tego samego się sprowadzały – powiedział Mariusz Błaszczak, szef klubu PiS, były minister obrony narodowej.

Mariusz Błaszczak na koniec rozmowy dodał, że polską rządzą hipokryci.

TV Trwam News