84. rocznica podpisania zbrodniczego paktu Ribbentrop-Mołotow
Mijają 84 lata od podpisania paktu Ribbentrop-Mołotow. Zbrodnicze porozumienie pomiędzy Rosją a Niemcami doprowadziło do milionów ofiar i ogromnych strat – szczególnie w naszej Ojczyźnie. O tych dramatycznych wydarzeniach przypomina nam obchodzony Europejski Dzień Pamięci Ofiar Stalinizmu i Nazizmu.
W nocy z 23 na 24 sierpnia 1939 roku ministrowie spraw zagranicznych Wiaczesław Mołotow i Joachim von Ribbentrop spotkali się, by podpisać porozumienie, które oznaczało jedno – kilka milionów ofiar, utratę niepodległości i straty terytorialne.
Pakt Ribbentrop–Mołotow był w rzeczywistości paktem Hitler–Stalin. Znajdował się w nim tajny protokół o podziale sfer wpływów.
– Pakt Ribbentrop–Mołotow to de facto pakt zbrodniarzy, ale nie tylko zbrodniarzy ze strony Hitlera i Stalina, ale również zbrodniczych państw w tym czasie, ponieważ zarówno Niemcy nazistowskie, jak też Związek Sowiecki umówiły się na temat podziału Europy Środkowo–Wschodniej – mówił dyrektor lubelskiego IPN, dr Robert Derewenda.
Celem imperialnej polityki Rosji było zniszczenie Polski. Na celowniku znalazły się również Łotwa, Litwa, Estonia, a także Finlandia.
– Po szczęśliwym upadku imperium zła, po jelcynowskiej smucie, pojawił się na Kremlu władca, który postanowił odnowić ideę neoimperialną, który znowu postanowił wrócić do koncepcji Rosji jako więzienia narodów – stwierdził wojewoda mazowiecki, Tobiasz Bocheński.
Współczesna Rosja – przy milczeniu świata – wielokrotnie dopuszczała się zbrodni w Czeczenii, Gruzji i Syrii, a obecnie kontynuuje zbrodnicze działania na Ukrainie – podkreślał Adam Borowski, autor wystawy.
– Za ten proces odpowiadają także politycy z Zachodu oraz z Polski. Rządy Platformy Obywatelskiej jako pierwsze na świecie ogłosiły reset polityki z Rosją – oznajmił Adam Borowski.
Wystawa przypomina także o dramatycznych wydarzeniach z 2010 roku.
– Trzeba mieć świadomość, że zamach smoleński, który jest tu przywołany jako jeden z głównych punktów historii, miał na celu wyeliminowanie formacji niepodległościowej poprzez zamordowanie prezydenta i polskich elit z całym dowództwem polskiego wojska. To dowództwo miało zostać zastąpione prze ludzi, którzy mieli pójść na układ z Rosjanami, mieli wycofać armię na zachód od Wisły, zostawiając Rosjanom możliwość ekspansji – mówił marszałek senior Sejmu, Antoni Macierewicz.
Obecnie reżim Władimira Putina gloryfikuje Józefa Stalina. W miejscowości Wielkie Łuki odsłonięto pomnik ku czci dyktatora i zbrodniarza, który odpowiada za prześladowania i śmierć milionów ludzi. Stalinowskie pomniki mają zostać odbudowane w całej Rosji.
TV Trwam News