Szukał dobra ludzi

Z JE ks. abp. Ignacym Tokarczukiem z Przemyśla, jednym z najbardziej
prześladowanych przez reżim PRL biskupów, kawalerem Orderu Orła Białego,
rozmawia Mariusz Bober

Dlaczego władze komunistyczne
posuwały się aż do mordowania katolików? Dlaczego tak bardzo
przeszkadzali systemowi?

– Ponieważ katolicy reprezentowali
całkiem odmienny światopogląd i postawę życiową wynikającą z nauki
Chrystusa i Ewangelii. Natomiast ci wszyscy, którzy prześladowali ludzi
Kościoła, byli ateistami. Totalitaryzm komunistyczny był przejawem tej
walki z Bogiem w naszych czasach. Męczeństwo było obecne w dziejach
chrześcijaństwa od samych początków aż do edyktu mediolańskiego [w 313
r. po Chr. – red.]. Do tego czasu walka z chrześcijaństwem była
oficjalną polityką władz. Męczeństwo księdza Jerzego jest podobne do
tego, którego doświadczał Kościół katolicki już od czasów starożytności.
Prześladowano go właśnie po to, by odwieść go od jego postawy i
posługi.

W PRL Ksiądz Arcybiskup także doświadczył, że
komuniści walczyli z Kościołem również od wewnątrz…

– Tak było
już od początku chrześcijaństwa. Klasycznym tego przykładem jest Judasz.
W czasach komunizmu usiłowano rozbijać Kościół np. poprzez chęć
wpływania na nominacje duchownych. Dlatego gdy ja miałem zostać
biskupem, powiedziałem księdzu Prymasowi Stefanowi Wyszyńskiemu, że boję
się, czy podołam swoim obowiązkom. Powiedział mi jednak, że Bóg mi
dopomoże. Nie wiedząc, od czego zacząć, zacząłem się modlić o radę.
Wtedy Pan Bóg natchnął mnie, by zacząć od nabożeństw i Mszy Świętych
odprawianych przy małych przydrożnych kapliczkach. Mimo represji władz w
ludziach uczestniczących w nich odżyła odwaga. Właśnie w ten sposób
działałem, by odwagę budzić powoli, aby jakimś nagłym wybuchem nie
wywołać większych reakcji.

W tym sensie – budzenia odwagi i
sumień – łączyła Księdza Arcybiskupa i ks. Jerzego Popiełuszkę ta sama
misja…

– Jak najbardziej. Zresztą ksiądz Jerzy spotkał się ze
mną dwukrotnie, gdy już był prześladowany przez komunistów. Podczas
rozmowy przedstawiał swoją działalność, motywację. Spytał też, czy
postępuje zgodnie z Ewangelią. Utwierdzałem go w tym przekonaniu. Ksiądz
Jerzy nawet w obliczu prześladowań nie myślał o zemście. Szukał dobra
ludzi. Robotnicy, wśród których działał, mieli do niego zaufanie. Ksiądz
Popiełuszko był w trudnej sytuacji. Z jednej strony prześladowali go
komuniści, z drugiej – swoi też posądzali go, że jest zbyt ambitny, że
realizuje osobiste cele. Chciałbym zaznaczyć, że gdy zaczął się proces
toruński, wygłaszano oskarżenia nie tylko wobec księdza Jerzego, ale
także wobec mnie [Grzegorz Piotrowski, jeden z zabójców, oskarżył
podczas procesu ks. abp. Tokarczuka o współpracę z gestapo podczas II
wojny światowej – red.]. Wkrótce po śmierci księdza Jerzego opisałem
moje spotkania z nim. Zostało to wykorzystane podczas procesu
beatyfikacyjnego.

Dziękuję za rozmowę.

drukuj

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl