Smoleńsk w Brukseli

W Brukseli trwa drugie już wysłuchanie publiczne dotyczące tragicznego lotu z 10 kwietnia 2010
roku. – Mam nadzieję na dobitne wystąpienie rodzin – mówi Ewa Kochanowska.

 

 

"Katastrofa smoleńska. Odrzucona prawda" – to hasło spotkania, którego celem
jest zainteresowanie Europy trudnościami z wyjaśnianiem okoliczności
towarzyszących śmierci polskiej delegacji na czele z prezydentem Lechem
Kaczyńskim oraz uzyskanie konkretnej pomocy eksperckiej w ustaleniu przyczyn
tragedii.

– W grudniu ubiegłego roku rodziny złożyły petycję do Komisji Petycji
Parlamentu Europejskiego o śledztwo z udziałem międzynarodowych ekspertów w
sprawie katastrofy smoleńskiej. Myślę, że w tej chwili sytuacja dojrzała dużo
bardziej do tego, by wywrzeć wpływ na tę komisję – mówi Ewa Kochanowska, wdowa
po rzeczniku praw obywatelskich dr. Januszu Kochanowskim. Oprócz Stowarzyszenia
Katyń 2010 także inne organizacje złożyły podobne wnioski i wsparły je setkami
tysięcy podpisów

Polaków, którzy popierają powołanie międzynarodowej komisji.

– Wydaje się, że w Polsce wersja lansowana przez MAK się zabetonowała. Żadne
nowe dowody w sprawie nie zmieniają i nie mogą zmienić nastawienia rządu Donalda
Tuska, ponieważ w pierwszej kolejności należałoby rozliczyć właśnie ten rząd.
Zwłaszcza że premier dystansuje się od przyczyn i skutków swoich decyzji. Te
jednak powodują niesamowitą traumę rodzin, które będą zmuszone przeżywać
tragedię od nowa. Mam na myśli ekshumacje, które odbywają się na wniosek
prokuratury, nawet nie samych rodzin. Musi jednak tak się stać, ponieważ
dokumentacja medyczno-sądowa dostarczona z Rosji okazała się poświadczeniem
nieprawdy – przypomina Kochanowska.

Najnowsze ustalenia

Wysłuchanie publiczne w sprawie Smoleńska zostanie podzielone na dwie części.
Pierwsza będzie miała charakter techniczny. Przedstawione zostaną m.in.
najnowsze wyniki badań prof. Wiesława Biniendy i dr. Kazimierza Nowaczyka ze
Stanów Zjednoczonych, a także wszystko to, co zebrał zespół parlamentarny posła
Antoniego Macierewicza i współpracujący z nim eksperci. Będzie też część
poświęcona prawom człowieka. Głos zabiorą rodziny ofiar katastrofy smoleńskiej
lub ich przedstawiciele. Udział w wysłuchaniu publicznym planuje wziąć co
najmniej 17 rodzin smoleńskich. Obok Ewy Kochanowskiej mają się tam udać m.in.
Jarosław Kaczyński oraz Marta Kaczyńska. Spodziewana jest również obecność Ewy
Błasik, żony gen. Andrzeja Błasika, dowódcy Sił Powietrznych RP.

– Kwestia praw człowieka jest w Polsce w poważny sposób naruszana, całkowicie
lekceważona, a nawet wyśmiewana. Chcemy na forum europejskim odwrócić utartą
przez Rosjan i obóz rządzący w Polsce wersję dotyczącą katastrofy, bo ona nie ma
podstaw. Duże nadzieje wiążę z aktywnością europosłów. Myślę, że będą w stanie
sprowadzić na to wysłuchanie osoby, które są decyzyjne w Europie – zaznacza Ewa
Kochanowska.

Brak woli

Jaki efekt mogą mieć podobne inicjatywy? – Po mojej interpelacji Komisja
Europejska oświadczyła, że gotowa jest wesprzeć międzynarodowe śledztwo
dotyczące katastrofy smoleńskiej. Ale stwierdziła jednocześnie – co potem
powtórzył za nią przewodniczący KE José Manuel Barroso – że rząd Donalda Tuska
nie zwracał się do tej instytucji o pomoc w tej sprawie. Czyli mimo otwartości
ze strony Brukseli rząd nie skorzystał z możliwości umiędzynarodowienia tego
śledztwa – relacjonuje poseł do PE Ryszard Czarnecki, współorganizator
spotkania. Jak zaznacza, podobne wysłuchania publiczne, które nagłaśniają sprawę
katastrofy smoleńskiej na arenie międzynarodowej, powodują pośrednią presję na
Moskwę, a przede wszystkim na rząd PO – PSL. – Im więcej tego typu inicjatyw ma
miejsce na arenie międzynarodowej, tym większy będzie nacisk na rząd, bo będzie
musiał odpowiedzieć na pytanie, dlaczego, gdy miał możliwość, nie skorzystał z
pomocy międzynarodowej – dodał europoseł. Czarnecki jest przekonany, że fakty,
które będą poruszane w Brukseli, nie są szerzej znane w Europie. – Podam
charakterystyczny przykład. Otóż bardzo wpływowy europoseł z Wielkiej Brytanii w
grudniu 2010 roku, po pierwszym wysłuchaniu, powiedział mi, że jest naszym
sojusznikiem i przyjacielem Polski, ale do tej pory wierzył w rosyjską
propagandę, jakoby zawinili polscy piloci i pijany generał – relacjonuje. –
Dopiero to nasze wysłuchanie przekonało go, że tak nie było. To pokazuje, jak
bardzo takie wysłuchania są potrzebne – skonstatował Czarnecki.

Organizatorami wysłuchania publicznego są Grupa Europejskich Konserwatystów i
Reformatorów oraz Stowarzyszenie Rodzin Katyń 2010.

Piotr Czartoryski-Sziler

drukuj

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl