Sława świętości – prośby i łaski

Heroiczna praktyka cnót
w życiu chrześcijańskim ma to do siebie, że promieniuje na otoczenie i
fascynuje. Wierni, znając osobę świątobliwą za życia, polecają
się jej modlitwom, gdyż wierzą, że jest ona szczególnie zjednoczona z Bogiem.
Ufają, że zostaną wysłuchani. Przekonanie to pozostaje również po śmierci,
a najczęściej jeszcze się wzmaga.

Długie życie s. Wandy Boniszewskiej ze Zgromadzenia Sióstr od Aniołów, obfitujące
w nadzwyczajne przeżycia duchowe i znaki oraz wydarzenia zewnętrzne, jak łaska
stygmatów, upłynęło w cichości. Za życia była niemal nieznana. Jest to przedziwna
tajemnica Boża, na którą nałożyły się działania ludzkie.
Została ona odkryta po śmierci. Stało się to dzięki publikowanym artykułom
w prasie katolickiej, a zwłaszcza książce ks. prof. dr. hab. Jana Pryszmonta "Ukryta
stygmatyczka" (Szczecinek 2004).
Niektóre osoby po lekturze tej publikacji zaczęły nadsyłać listy do Zgromadzenia
Sióstr od Aniołów. Proszą w nich o przysłanie książki o siostrze Wandzie, fotografię
z modlitwą o jej beatyfikację. W wielu przypadkach wierni proszą Siostry o
modlitwę w ich intencjach za wstawiennictwem s. Wandy. Również sami polecają
się jej wstawiennictwu. Zdarzają się też podziękowania za otrzymane łaski.
Poniżej publikujemy niektóre prośby i podziękowania za łaski.

Wrażenia po lekturze książki o siostrze Wandzie
Pani Danuta w liście z 1.03.2004 r. pisze: "Przeczytałam książkę 'Ukryta
stygmatyczka’ i jestem zafascynowana siostrą Wandą Boniszewską. Piszę w sprawie
Czesławy, młodej kobiety chorej na raka płuc. […] Proszę Kochane Siostry
o przysłanie mi zdjęcia, może coś, co należało do
s. Wandy, oraz modlitwy do Niej, gdyż wierzę w Jej wstawiennictwo".
Inna czytelniczka, pani Teresa dodaje: "Przeczytałam książkę o s. Wandzie
Boniszewskiej. Jestem pełna podziwu dla Niej i Jej misji".
Agnieszka w mailu z 5.02.2004 r. wyznaje: "Przeczytałam wczoraj książkę
poświęconą siostrze Wandzie Boniszewskiej. Jestem naprawdę pod wrażeniem. Była
ona dla mnie cudowną przerwą w ziemskiej pogoni za czasem, za marzeniami, za
dobrami doczesnymi".

Modlitwy o wstawiennictwo
Teresa w liście z 5.02.2004 r. napisała do sióstr: "Zwracam się do Was
z gorącą prośbą o przesłanie mi w załączonej kopercie obrazka z modlitwą lub
samej modlitwy, jeśli taka istnieje. Pragnę za Jej wstawiennictwem wyprosić,
jeśli jest to zgodne z Wolą Bożą, łaskę powrotu do zdrowia dla mojej ciężko
chorej na raka koleżanki. Jej cierpienie jest moim cierpieniem. Jej nadzieja
na życie jest moją nadzieją w Boże Miłosierdzie i wstawiennictwo tej Świętej
Siostry".
Hanna w liście z 24.03.2003 r. pisze: "Przeczytałam w 'Naszym Dzienniku’
artykuł o siostrze Wandzie Boniszewskiej. Ponieważ od wielu lat w mojej rodzinie
borykamy się z wieloma ciężkimi problemami, postanowiłam modlić się za przyczyną
siostry Wandy szczególnie za moją siostrę Elżbietę, która od bardzo wielu lat
jest zniewolona nałogiem nikotynizmu, w ostatnim roku popadła w alkoholizm,
skutkiem czego jest bardzo ciężko chora. Już w piątym dniu modlitwy o jej uzdrowienie
wewnętrzne i uwolnienie z nałogu poprosiła mnie, bym umówiła ją z księdzem
na spowiedź generalną. […] Odbyła spowiedź, przyjęła Pana Jezusa. Bogu bardzo
dziękuję za tę łaskę, którą na pewno wyprosiła siostra Wanda. Proszę Ją teraz
o dalsze łaski – o całkowite uzdrowienie siostry z nałogów, o życie w wierności
Bogu i o łaskę zdrowia lub przynajmniej o zahamowanie choroby".
Pan Jan w liście z 31.08.2003 r. powiadamia: "Niedawno przeczytałem w
'Naszym Dzienniku’ o Siostrze Wandzie Boniszewskiej, jej życiu i darze świętych
stygmatów Męki Pana Jezusa, który przyjęła jako ofiarę za innych ludzi. Proszę
siostry o modlitwę do Miłosiernego Boga za wstawiennictwem siostry Wandy Boniszewskiej
o łaskę uzdrowienia dla chorego Mirosława z choroby nowotworowej. Wierzę, że
siostra Wanda Boniszewska może zgodnie z wolą Miłosiernego Boga uprosić dla
tego chorego tę łaskę jak płatek konwalii, o czym wspomniała, gdy jeszcze żyła".

Podziękowania za łaski
Pani Janina powiadamia: "Uprzejmie zawiadamiam Zgromadzenie, że w marcu
2005 r. zachorowałam na obustronne zapalenie płuc. Modliłam się do Pana Boga
o uzdrowienie za przyczyną siostry Wandy Boniszewskiej. Po dwóch tygodniach
zostałam uzdrowiona.
Nadmieniam również, że moja znajoma pielęgniarka Krystyna w marcu 2004 r. miała
operację woreczka żółciowego. Modliłam się również przed zabiegiem o jej zdrowie
do Pana Boga za wstawiennictwem siostry Wandy Boniszewskiej. Obecnie ta pani
jest całkiem zdrowa i pracuje nadal w swoim zawodzie".
Pani Krystyna w liście z 16.02 2004 r. pisze: "Dziękuję za łaskę od Pana
Boga zdania egzaminu przez córkę za przyczyną s. Wandy Boniszewskiej. Jej poleciłam
tę sprawę. Jestem wdzięczna za wysłuchanie modlitwy".
Zanoszone przez wiernych prośby i otrzymywane łaski świadczą o rozwoju kultu
prywatnego. Jeżeli on się rozszerza i utrwala, może stać się podstawą do rozpoczęcia
procesu beatyfikacyjnego. Decyzja o tym, z racji kompetencji miejsca śmierci
siostry Wandy, należeć będzie do arcybiskupa metropolity warszawskiego.

oprac. o. Gabriel Bartoszewski OFMCap.

Prośby i podziękowania za otrzymane łaski za wstawiennictwem
s. Wandy Boniszewskiej prosimy kierować na adres:
Zgromadzenie Sióstr od Aniołów
ul. Broniewskiego 28/30
05-510 Konstancin Jeziorna

drukuj

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl