ROCZNICE I UKŁADY



Sierpień to miesiąc rocznic ważnych wydarzeń. Jedne z nich to wielkie zwycięstwa, inne – tragiczne klęski. I jedne, i drugie jednakowo to dni krwi i chwały. Rocznice można obchodzić uroczyście, obchodzić prywatnie, można nie obchodzić wcale albo wręcz zakazać, tak jak zakazali tego komuniści rządzący PRL odnośnie do wszystkich ważnych dla Polaków dat w sierpniowym kalendarzu. Ale rocznice powinny służyć przede wszystkim różnym refleksjom, w tym także wyciąganiu właściwych wniosków i politycznych konsekwencji z wydarzeń już minionych. To, co w Polsce nazywane jest polityką historyczną, Amerykanie nazywają polityką pamięci. Stanowi ona istotny element polityki w ogóle, a nawet fundament systemów politycznych współczesnych państw.


Polska od wieków znajduje się między młotem a kowadłem. Raz młotem były Niemcy, a kowadłem Rosja, czasami odwrotnie, ale i tak zawsze byliśmy i jesteśmy pomiędzy nimi – przestrzegał proroczo Józef Piłsudski. Marszałek był nie tylko wielkim wodzem i mężem stanu, ale nade wszystko wielkim wizjonerem politycznym. Rocznica Powstania Warszawskiego 1 sierpnia oraz rocznica Bitwy Warszawskiej 15 sierpnia przypominają nam samym, ale także naszym wrogom, heroizm tych, którzy wówczas chwycili za broń, stanęli w obronie Ojczyzny i mieli odwagę nie tylko wojskową, ale nade wszystko odwagę cywilną. Te rocznice to także przesłanie, że Polacy będą się bić, będą walczyć, będą się bronić nawet wobec przewagi. Nawet wobec układu obu zaborców i okupantów.

W ciągu ostatnich 250 lat Rosja i Niemcy zawarły w sumie kilkanaście układów i traktatów skierowanych przeciwko niepodległości Rzeczypospolitej. Te najbardziej znane to oczywiście rozbiory oraz pakt Hitlera i Stalina podpisany w Moskwie na Kremlu 23 sierpnia 1939 roku. Ale najgorsze konsekwencje miały dla Polski najtajniejsze z tajnych układy niemiecko-rosyjskie, tak sekretne, że w ogóle nie były podpisywane, chociaż realnie istniały i funkcjonowały na zgubę Polski.

W sierpniu 1920 r. istniał nieformalny układ pomiędzy niemiecką Reichswehrą a sowiecką Armią Czerwoną. Niemcy dostarczyli Rosjanom ogromne ilości broni (karabiny, armaty, a nawet gazy bojowe!) przeciwko rozpaczliwie broniącym się Polakom. Szef Reichswehry, generał von Seeckt, współpracował z dowódcą nacierających na Warszawę bolszewików marszałkiem Tuchaczewskim. Niemcy przekazywali Rosjanom cenne informacje wywiadowcze o Polakach, pomagali rozbitym bolszewikom wycofywać się przez Prusy do Rosji.

W sierpniu 1944 r. zaistniał najdziwniejszy nieformalny układ II wojny światowej. Nigdy nie zawarty, ale realnie istniejący. Na całym ogromnym obszarze frontu wschodniego od Bałtyku po Morze Czarne toczyły się niesłychanie zacięte walki między Niemcami i Rosjanami. Milionowe armie, tysiące czołgów i samolotów toczyły bój na śmierć i życie. Jedynie nad środkową Wisłą front sowiecki zatrzymał się i przez kilka miesięcy Niemcy i Rosjanie przestali strzelać do siebie, wstrzymali wszelkie działania bojowe. W ten sposób wspólnie mieli zdruzgotać nie tylko Powstanie Warszawskie, nie tylko stolicę, ale Polskę jako taką.

Jest XXI wiek, minęła niejedna epoka, odwróciły się karty historii. Niemcy są naszym sojusznikiem i partnerem w NATO i UE, są najsilniejszym państwem Europy. Nigdy jednak od 23 sierpnia 1939 r. stosunki Berlina i Moskwy nie były tak dobre jak obecnie, chociaż Rosja premiera – generała Putina ani do NATO, ani do UE nie należy! Dlatego przy okazji sierpniowych rocznic warto pamiętać i o tej ważnej przestrodze Piłsudskiego: Ja nikomu prawie nie ufam, a cóż dopiero Niemcom.


Józef Szaniawski
drukuj

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl