Premier D. Tusk: Pierwszy etap deregulacji obejmie 120 ustaw, które będą procedowane w Sejmie po wyborach prezydenckich
Pierwszy etap deregulacji obejmie 120 ustaw, które będą zmniejszały obciążenia i zmniejszały bariery – zapowiedział premier Donald Tusk. W Kancelarii Prezesa Rady Ministrów odbyło się spotkanie szefa rządu, części ministrów oraz przedstawicielami strony społecznej z szefem zespołu ds. deregulacji, Rafałem Brzoską, na czele.
Premier Donald Tusk przekonywał, że tak masywnej zmiany ustrojowej nie było od momentu wejścia Polski do Unii Europejskiej. Rafał Brzoska przekazał z kolei, że ponad 61 proc. projektów zespołu deregulacyjnego zostało przyjętych do realizacji.
Premier @DonaldTusk
Wszyscy po stronie rządowej na serio przejęli się tym wiekopomnym zadaniem. W pierwszym etapie przygotowaliśmy około 120 ustaw, które będą znosić bariery, upraszczać zasady i usuwać zbędne przepisy. To jest naprawdę rok przełomu. Tak masywnej, de facto… pic.twitter.com/LrE6GXZq3T
— Kancelaria Premiera (@PremierRP) April 24, 2025
Poseł Prawa i Sprawiedliwości i były minister finansów, Andrzej Kosztowniak, uważa, że skończy się na zapowiedziach.
– Bez wątpienia proces deregulacji jest nam potrzebny, ale jestem przekonany w stu procentach, że nie zrobi tego Donald Tusk. Tusk jest premierem, jest politykiem, który wielokrotnie mówił rzeczy, z których nie potrafił się wywiązać i myślę, że będzie po raz kolejny dokładnie tak samo. Wydaje się, że po prostu nie wolno już wierzyć dzisiaj w zapewnienia Donalda Tuska. Wszelkiego rodzaju zagrywki PR-owskie związane z powoływaniem jakichś zespołów chwilę przed wyborami prezydenckimi moim zdaniem miały tylko i wyłącznie na uwadze zbliżenie się do środowisk biznesowych, bo gdzieś tam był wysłany sygnał, że środowiskom biznesowym oddaje się również pewien element przedpola i decyzji w zakresie deregulacji. Nie wierzę – być może jestem człowiekiem małej wiary – ale nie wierzę w Donalda Tuska – zaznaczył Andrzej Kosztowniak.
Premier zapowiedział, że pakiet projektów ustaw deregulacyjnych będzie procedowany na pierwszym posiedzeniu Sejmu po wyborach prezydenckich, aby – jak stwierdził – nie stało się to przedmiotem walki politycznej.
Tymczasem kilka dni temu Rafał Brzoska ogłosił, że wraz z końcem maja zakończy swoją pracę w zespole ds. deregulacji. Poinformował, że wraca do codziennych obowiązków w swojej firmie.
W rozmowie z Polską Agencją Prasową Brzoska zwrócił uwagę że przepisy obowiązujące w Polsce faworyzują zagraniczne koncerny.
RIRM