Ostatni dzień Zgromadzenia Parlamentarnego NATO

Trwa ostatni dzień Zgromadzenia Parlamentarnego NATO. W parlamencie głos zabrali między innymi marszałkowie Sejmu i Senatu, prezydent Andrzej Duda, premier Mateusz Morawiecki, a także sekretarz generalny Sojuszu Jens Stoltenberg.

Jako pierwszy z przedstawicieli Polski głos zabrał gospodarz Sejmu, marszałek Marek Kuchciński.

 – Parlamenty państw członkowskich mają do odegrania ważną rolę w procesie wzmacniania Sojuszu. Na nas spoczywa obowiązek wspierania go konkretnymi rozwiązaniami prawnymi i decyzjami budżetowymi – przypomniał marszałek Kuchciński.

Zadaniem kluczowym w tym zakresie wydaje się być usprawnienie procedur decyzyjnych – podkreślił. Tu warunkiem jest polityczne przywództwo Stanów Zjednoczonych, a z drugiej strony zwiększenie zdolności obronnej europejskich sojuszników – dodał marszałek.

– Zespolenie tych dwóch czynników zwiększy siłę, jedność i wiarygodność Sojuszu Północnoatlantyckiego – zaznaczył.

Marszałek mówił także o tym, jak ważna jest obecność sił Sojuszu na jego wschodniej flance.

 – Z radością i nadzieją witamy decyzję Senatu Stanów Zjednoczonych z 24 maja bieżącego roku o poparciu dla stałego stacjonowania brygady wojsk amerykańskich w Polsce – oświadczył Marek Kuchciński.

Polska popiera realizację sojuszniczych zobowiązań wobec Gruzji i Ukrainy. Pozostawienie tych państw poza Sojuszem zagraża jego stabilności – dodał.

Istotnym przesłaniem politycznym, które powinno wyjść ze zgromadzenia parlamentarnego NATO w Warszawie, jest uznanie, że terytorium agresora nie może być prawnie ani politycznie chronione mocniej niż terytorium państwa będącego ofiarą agresji – mówił z kolei marszałek Senatu Stanisław Karczewski.

– Zasada ta musi być fundamentem procedur reakcji NATO na ewentualną agresję na którekolwiek z państw członkowskich Sojuszu. Nasze wojska nie mogą znaleźć się w sytuacji, w której znalazły się wojska ukraińskie w 2014 roku pod Iłowajskiem, ostrzeliwane z terytorium Federacji Rosyjskiej ze względów politycznych – mówił marszałek Senatu.

Gromadzą się państwo w mieście i stolicy kraju mogącego stanowić symbol dramatycznych, dziejowych procesów, które znalazły się u źródeł budowy Sojuszu Północnoatlantyckiego – mówił prezydent Polski Andrzej Duda.

– Ale także symbol zwycięstwa tych wartości, za którymi wszyscy wspólnie się opowiadamy. To tutaj, w Polsce, wraz z agresją hitlerowskich Niemiec na nasz kraj rozpoczęła się II wojna światowa. Warszawa podczas tej wojny, po heroicznym boju w Powstaniu Warszawskim, została niemal całkowicie zburzona. Ale potrafiła się odbudować, odrodzić się do nowego życia – przypomniał Andrzej Duda.

Historia Polski i Polaków, narodu zawsze przywiązanego do swej wolności, jest ogromnie inspirująca. Głęboko wierzę, że wspólnie możemy przyczynić się do poprawy sytuacji w regionach, w których jest ona dzisiaj trudna. Zgromadzenie parlamentarne NATO odgrywa istotną rolę we współpracy z naszymi partnerami – dodał prezydent Polski.

– Współpraca ta ma kluczowe znaczenie dla poszerzenia strefy stabilności i pokoju w europejskim sąsiedztwie, a także w skali globalnej – zaznaczył Andrzej Duda.

Musimy pamiętać o znaczeniu transatlantyckiej jedności, szczególnie gdy współtworzony przez nas system bezpieczeństwa jest podważany i testowany przez podmioty stwarzające zagrożenie – mówił Andrzej Duda.

– Najpoważniejszym z nich jest Rosja, kwestionująca elementy ładu międzynarodowego zbudowane w wyniku przemian z przełomu XX i XXI wieku, dla której świat oparty na prawie międzynarodowym i wzajemnym poszanowaniu interesów równorzędnych państw okazał się na dłuższą metę nie do zaakceptowania – podkreślił.

Wiele udało nam się już osiągnąć, jako sojusz potrzebujemy jednak jeszcze więcej aktywności i efektywności – mówił z kolei premier Mateusz Morawiecki.

– Dzisiaj Zgromadzenie Parlamentarne NATO musi sobie zadać pytanie, czy wspólne bezpieczeństwo nie zostanie zagrożone. Gazociąg Nord Stream 2 stanowi zagrożenie dla bezpieczeństwa energetycznego i solidarności Europy. Jesteśmy świadkami przełomowych chwil. Jesteśmy na „tak”, jeśli chodzi o inwestycje, ale nie kosztem bezpieczeństwa – zaznaczył

Historyczna decyzja o rozmieszczeniu sił Sojuszu w naszym regionie była trafna – dodał premier.

– Jesteśmy wdzięczni sojusznikom za ich wkład. Przyjmują was w naszym regionie Polska jako wiarygodny sojusznik nie pozostaje bierna. Ostatnio z panem ministrem obrony narodowej, z panem ministrem Mariuszem Błaszczakiem byłem w Orzyszu, 200 km od Warszawy, gdzie mieliśmy okazję wizytować oddziały sojusznicze również z Rumuni, Chorwacji, Stanów Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii obok oddziałów polskich. A oddziały polskie są obecnie rozmieszczone również na Łotwie i w Rumunii – powiedział Mateusz Morawiecki.

Chciałbym podziękować wszystkim członkom zgromadzenia parlamentarnego NATO, ponieważ jest ono dla sojuszu bardzo ważne – mówił sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg.

– NATO jest sojuszem 29 demokracji, zaś źródłem demokracji, rdzeniem są parlamenty. NATO jest sojuszem oparty o wartości – o praworządność, o prawa osób indywidualnych – mówił sekretarz Stoltenberg.

To państwa określają budżety, dlatego NATO zależy od poszczególnych państw – dodał sekretarz generalny.

– Można wymieniać się poglądami, doświadczeniami, a następnie wróciwszy do swoich parlamentów zapewniać, że NATO staje się ważnym priorytetem w programach narodowych i kiedy przyczyniają się państwo do wdrażania decyzji NATO w parlamentach – wskazał.

Jak dodał Jens Stoltenberg, NATO to najbardziej udany sojusz w historii, sytuacja bezpieczeństwa jest jednak coraz bardziej wymagająca, dlatego Sojusz musi się zmieniać, wychodząc naprzeciw np. zagrożeniom cybernetycznym.

TV Trwam News/RIRM