Memoriał wzywa Miedwiediewa do odtajnienia prawdy o Katyniu

Stowarzyszenie Memoriał po raz kolejny wezwało wczoraj prezydenta
Rosji Dmitrija Miedwiediewa do odtajnienia akt śledztwa Głównej Prokuratury
Wojskowej Federacji Rosyjskiej w sprawie mordu na polskich oficerach w 1940
roku. Organizacja domaga się także wznowienia tego umorzonego w 2004 roku
dochodzenia.

Kolejny już apel Memoriału do prezydenta Rosji Dmitrija Miedwiediewa został
ogłoszony wczoraj w związku z przypadającą w tym dniu 70. rocznicą decyzji
Politbiura KC WKP(b) o zamordowaniu polskich oficerów. – „Naszym zdaniem, jasne
i niedwuznaczne potępienie zbrodni dokonanej przez organy państwowe Związku
Radzieckiego na podstawie decyzji jego kierownictwa, poinformowanie o
nakreślonych krokach, które należy poczynić, aby wyprowadzić 'sprawę katyńską’
ze ślepego zaułka, mogłyby stać się przełomowymi momentami w relacjach między
Rosją i Polską” – napisał Memoriał w apelu, który cytuje PAP. Stowarzyszenie
podkreśla, że „takie oświadczenie jest niezbędne nie tylko z myślą o reputacji
Rosji w świecie”, ale konieczne także „dla pomyślnej przyszłości kraju, która
jest niemożliwa bez uczciwej oceny totalitarnej przeszłości”. „Zbrodnia
katyńska, to nie tylko zabicie wiosną 1940 roku prawie 22 tys. obywateli Polski.
To również pół wieku kłamstw i fałszerstw, gdy Związek Radziecki, wbrew
oczywistym faktom, negował swoją odpowiedzialność za unicestwienie polskich
jeńców wojennych i próbował przekonać cały świat, a także własnych obywateli, że
zbrodnia ta była dziełem hitlerowców” – napisano w dokumencie. „Umorzenie
śledztwa w sprawie Katynia, utajnienie jego materiałów, rażąco niezgodna z
rzeczywistością ocena prawna [zbrodni] dana przez Główną Prokuraturę Wojskową,
odmowa uznania rozstrzelanych za ofiary represji politycznych – [wszystko to]
odbierane jest przez opinię publiczną wewnątrz kraju i za granicą jako
odstąpienie od dochodzenia do prawdy, zainicjowanego w latach 90.”
– wskazuje
Memoriał.
Stowarzyszenie zwraca uwagę na fakt, iż podstawowe materiały
dochodzenia katyńskiego – w tym postanowienie o jego umorzeniu – zostały
utajnione przez komisję, której pracami kieruje rosyjski prezydent. Dlatego też
– jak podkreśla organizacja -„utajnienie akt śledztwa w sprawie Katynia w sposób
ewidentny narusza rosyjską ustawę o tajemnicy państwowej, która nie pozwala
uznawać za tajemnicę państwową i utajniać informacji o faktach łamania praw oraz
swobód człowieka i obywatela, a także o faktach naruszenia prawa przez organy
władzy państwowej i jej przedstawicieli”. Memoriał podkreśla, że mimo to Główna
Prokuratura Wojskowa i Komisja Międzyresortowa w dalszym ciągu odmawiają
zrewidowania swoich decyzji, a Główna Prokuratura Wojskowa odmawia także
wykonywania ustawy o rehabilitacji ofiar represji politycznych.
Poza
wspomnianymi już postulatami stowarzyszenie wskazuje także na potrzebę udziału
rosyjskiego prezydenta w kwietniowych uroczystościach w Katyniu upamiętniających
70. rocznicę zbrodni katyńskiej. Memoriał podkreśla, że jeśli z jakichś powodów
udział rosyjskiej głowy państwa w tych obchodach okaże się niemożliwy, wówczas
prezydent powinien chociaż wydać pisemne oświadczenie na temat przeprowadzonego
przez NKWD mordu.
Także „Nowaja Gazieta” (która opublikowała apel Memoriału)
we wczorajszym obszernym artykule podkreśla, że choć sprawę katyńską umorzono,
to jednak jej „do dzisiaj nie zamknięto”. Na swoich łamach gazeta pyta także,
jakiej tajemnicy państwowej tak gorliwie strzeże Główna Prokuratura Wojskowa.
„Po co utajniono 2/3 akt śledztwa? Dlaczego 'putinowska Rosja’ nie chce
jednoznacznie potępić zbrodni dokonanej przez reżim stalinowski, chociażby ostro
się wobec niej zdystansować?” – pyta gazeta.
Tymczasem wczoraj do
Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu została skierowana kolejna
skarga w sprawie zbrodni katyńskiej. Podpisało się pod nią 21 krewnych
zamordowanych polskich oficerów. W skardze napisano, że Rosja pogwałciła
konwencje międzynarodowe dotyczące prawa do życia oraz prawa do poznania przez
bliskich ofiar pełnej informacji o losie i okolicznościach śmierci zamordowanych
w Katyniu.

Marta Ziarnik

———————————————————————

 

Będziemy wnioskować o priorytet

Z dr. Ireneuszem Kamińskim (PAN), pełnomocnikiem Rodzin Katyńskich
przed Europejskim Trybunałem Praw Człowieka w Strasburgu, rozmawia Zenon
Baranowski

Czego dotyczy skierowana właśnie do Trybunału w Strasburgu skarga Rodzin
Katyńskich?

– Skargi wnosi razem 21 osób, a dotyczą one 19 ofiar. Listę otwiera pani
Danuta Kraczkiewicz, 92-letnia wdowa po ofierze zbrodni katyńskiej. Pozostałe
osoby to dzieci i inni krewni ofiar. Jest wśród nich także – co znamienne –
wnuk jednego z zamordowanych.

Ta skarga może zostać dołączona do poprzedniej?
– W grę wchodzi kwestia czasu. Skarga pani Witomiły Wołk-Jezierskiej jest już
mocno zaawansowana, a to oznaczałoby, że jej rozpoznanie – aby doszło do połączenia
– musiałoby poczekać na wykonanie kroków proceduralnych związanych z drugą
skargą. Trybunał może uznać, że koncentruje się na skardze pani
Jezierskiej i ją przede wszystkim rozpatruje. Natomiast druga skarga, bo też będziemy
wnioskować o priorytet, toczyłaby się w trybie równoległym.

Merytoryczne uzasadnienie obu skarg jest tożsame.
– Tak. Możemy zakładać, że Trybunałowi znane jest zagadnienie. Zarzuty z
pierwszej skargi uznał on wstępnie za niebezpodstawne. Dodajmy, że sprawa połączenia
nie ma charakteru kluczowego dla rozpatrywania skarg. Tutaj nie chodzi o to, czy
będzie to jeden wyrok, czy też więcej.

W skardze mowa jest o symbolicznym odszkodowaniu.
– Jeśli chodzi o kwestie odszkodowawcze, to skarżący także w tej drugiej
skardze żądają wyłącznie jednego euro. Ma ono charakter symboliczny. Skarżącym
chodzi o uznanie, że Rosja naruszyła szereg przepisów Europejskiej Konwencji
Praw Człowieka. Rezygnacja z roszczeń finansowych – a te kwoty mogłyby być
znaczne – jest też sygnałem, że nie chodzi w tej sprawie o pieniądze, ale o
pewne podstawowe kwestie, jak niewywiązanie się przez Rosję z zapisów
konwencji.

W uzasadnieniu Trybunału, zakładając pozytywny wyrok, zapewne znajdzie się
także odniesienie do kwestii historycznych – że mord w Katyniu był ludobójstwem.

– Oczywiście, że to stwierdzenie może paść. Trybunał będzie analizował
obecne postępowanie władz Federacji Rosyjskiej, ale także może się
wypowiedzieć o samym tragicznym wydarzeniu z 1940 roku i o jego kwalifikacji
prawnej. Jak najbardziej takie sformułowania mogą paść.

Właśnie na tym najbardziej Rodzinom Katyńskim zależy?
– Nie wiem, czy najbardziej, ale niewątpliwie także na tym.

Dziękuję za rozmowę.

drukuj

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl