fot. PAP/EPA

Korea Płd.: Kobieta zmarła po szczepieniu preparatem firmy AstraZeneca miała zakrzepy

Służby medyczne Korei Płd. potwierdziły, że kobieta, która zmarła po szczepieniu preparatem firmy AstraZeneca, miała zakrzepy krwi, ale ich zdaniem jej śmierć nie była związana ze szczepionką przeciw COVID-19. Szczepienia tym specyfikiem będą kontynuowane – ogłosiły władze.

Koreańska Agencja Kontroli Chorób (KDCA) podkreśliła w komunikacie, że nie ma dowodów sugerujących związek pomiędzy szczepionką na COVID-19 brytyjsko-szwedzkiego koncernu a doniesieniami o zakrzepach krwi u niektórych zaszczepionych nią pacjentów.

W Korei Płd. zgłoszono 16 zgonów wśród osób, które otrzymały preparat firmy AstraZeneca, ale władze oceniły wstępnie, że ich śmierć nie była związana ze szczepieniami. Do środy specyfik podano w kraju 570 tys. osób.

KDCA potwierdziła, że u jednej ze zmarłych osób wystąpiły zakrzepy krwi. Według agencji do śmierci kobiety w wieku 60-70 lat, która leczyła się na choroby przewlekłe, doprowadziły prawdopodobnie zapalenie płuc i nagłe zatrzymanie krążenia, niezwiązane ze szczepieniem.

„Od dawna cierpiała na choroby współistniejące” – zaznaczył na konferencji prasowej przedstawiciel KDCA Kim Dzung Kon. Dodał, że przeprowadzona zostanie sekcja zwłok zmarłej.

Szczepienia preparatem firmy AstraZeneca wstrzymało około 20 państw europejskich, w tym Niemcy, Francja i Włochy, w oczekiwaniu na wyniki dochodzenia w sprawie doniesień o zakrzepach – podkreśla południowokoreańska agencja prasowa Yonhap.

Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) zaleciła we wtorek kontynuację szczepień tym specyfikiem. Europejska Agencja Leków (EMA) zapowiedziała wydanie zaleceń w tej sprawie w czwartek.

W Korei Płd. szczepienia preparatem firmy AstraZeneca rozpoczęły się pod koniec lutego. Początkowo władze zezwoliły tylko na podawanie tej szczepionki osobom dorosłym do 64. roku życia, ale w ubiegłym tygodniu zapowiedziano, że od 23 marca będą ją otrzymywać również osoby starsze.

Według zapowiedzi 23 marca szczepionkę firmy AstraZeneca ma przyjąć 68-letni prezydent Korei Płd. Mun Dze In oraz jego 67-letnia żona Kim Dzung Suk. Pierwsza para będzie miała pierwszeństwo, ponieważ Mun planuje udział w szczycie przywódców państw G7, który ma się odbyć w czerwcu w Wielkiej Brytanii.

PAP

drukuj
Tagi: ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl