40. rocznica pacyfikacji kopalni „Wujek”. Prezydent upamiętni zamordowanych górników
Dziś mija 40 lat od pacyfikacji katowickiej kopalni „Wujek”. To największa tragedia stanu wojennego. W obchodach upamiętniających poległych udział weźmie prezydent Andrzej Duda.
Protest w kopalni „Wujek” był odpowiedzią na wprowadzony przez reżim komunistyczny stan wojenny. Rozpoczął się 14 grudnia. Górnicy domagali się zwolnienia z więzienia szefa zakładowej „Solidarności” Jana Ludwiczaka i innych działaczy Związku, respektowania Porozumienia Jastrzębskiego oraz niewyciągania konsekwencji wobec protestujących. Później były także żądania zniesienia stanu wojennego oraz przywrócenia działalności „Solidarności”.
Pierwsze dni negocjacji protestujących z władzami nie przyniosły rezultatu. Zawiązał się komitet strajkowy. Bronią górników z „Wujka” były łopaty, kilofy, łańcuchy, zaostrzone pręty, cegły i śruby. 16 grudnia w kopalni Wujek strajkowało ok. 3 tys. górników. Przed zakładem protestujących wspierał tłum kobiet, młodzieży i dzieci. Wszystkich otoczyły oddziały milicji i wojska uzbrojone w czołgi i wozy pancerne. Najpierw armatkami wodnymi (w szesnastostopniowy mróz) zaatakowano ludzi przed zakładem. W ruch poszedł także gaz łzawiący i świece dymne. Przed godziną 11.00 czołgi sforsowały mur. Uzbrojone oddziały ZOMO wkroczyły na teren zakładu. Górnicy byli ostrzeliwani środkami chemicznymi i polewani wodą. W końcu do akcji wkroczył pluton specjalny, który zaczął strzelać ostrą amunicją do protestujących. Zginęło 9 górników, wielu zostało rannych.
Dziś w rocznicowych obchodach wezmą udział m.in. rodziny ofiar, uczestnicy strajku, a także przedstawiciele władz lokalnych i państwowych. Msza święta sprawowana będzie w kościele pw. Podwyższenia Krzyża Świętego. Później pod krzyżem przy kopalni „Wujek” odczytany zostanie Apel Poległych. Uroczystościom będzie towarzyszyło otwarcie rozbudowanego Śląskiego Centrum Wolności i Solidarności.
TV Trwam News