11 stycznia w Warszawie odbędzie się protest w obronie wolnych mediów
Prawo i Sprawiedliwość zwołało na czwartek przed Sejmem „Protest Wolnych Polaków” – protest przeciwko zmianom w mediach publicznych, przeciwko rządzeniu uchwałami, przeciwko lekceważeniu prerogatyw prezydenta. Protest ma być odpowiedzią na bezprawne działania rządu premiera Donalda Tuska.
W środę rozpoczyna się trzydniowe posiedzeniu Sejmu, które będzie wyjątkowe z wielu powodów. Tym najważniejszym jest zwołany przez Prawo i Sprawiedliwość na czwartek przed Sejmem protest. [czytaj więcej]
– W obronie wolności słowa, wolności mediów i po prostu w obronie demokracji – mówił prezes PiS, Jarosław Kaczyński.
Inicjatywę PiS-u obśmiewa premier Donald Tusk i wykorzystuje do tego ogromne zarobki, jakie mieli w TVP dziennikarze w czasie rządów Zjednoczonej Prawicy.
– Marsz milionerów – tak to się zdaje potocznie nazywa – marsz milionerów 11 stycznia – wskazał premier Donald Tusk.
Protest Wolnych Polaków to – jak mówią politycy PiS-u – wyraz sprzeciwu wobec rządu Donalda Tuska i jego pozaprawnych działań. Przede wszystkim siłowego przejęcia mediów publicznych i postawienia spółek Telewizji Polskiej, Polskiego Radia i Polskiej Agencji Prasowej w stan likwidacji.
– Tylko donośny głos wolnych Polaków może zatrzymać bezprawie, z jakim mamy do czynienia w wydaniu „koalicji 13 grudnia” – podkreślił Mariusz Błaszczak.
PiS złożyło wniosek o udzielenie wotum nieufności wobec ministra kultury, Bartłomieja Sienkiewicza. Nie wykluczone, że zostanie rozpatrzony właśnie na przyszłotygodniowym posiedzeniu, kiedy przed parlamentem będzie trwał protest. Rząd premiera Donalda Tuska sprawia, że nikt nie może czuć się bezpieczny – mówiła Aneta Przysiężniuk-Parys z „Naszego Dziennika”.
– Za chwilę, za dwa, trzy dni może podobna sytuacja spotkać inne instytucje państwa. A kto wie, czy do prywatnej firmy ktoś z rządzących nie zechce wkroczyć – zaznaczyła Aneta Przysiężniuk-Parys.
PiS będzie protestować przeciwko zarządzaniu państwem przez rząd premiera Tuska przy pomocy uchwał. W przyszłym tygodniu Sejm ma przyjąć taki dokument ws. Trybunału Konstytucyjnego. Zmiany i rzekomą naprawę Trybunału nowa władza obiecywała w kampanii. Podobnie jest ws. Krajowej Rady Sądownictwa. W KRS-ie są obawy, że tak, jak w mediach publicznych władza dokona zmian siłowo.
– Jesteśmy zastraszani. To jest rzecz niebywała. W tej chwili podjęłam środki ochrony dodatkowej. Zostałam zmuszona do tego – wskazała Dagmara Pawełczyk-Woicka, przewodnicząca Krajowej Rady Sądownictwa.
Przeciwko stosowaniu przez rząd tym wszystkich metod Prawo i Sprawiedliwość zwołało czwartkowy protest. Początek o godzinie 16.00. Transmisja na antenie Telewizji Trwam. [zobacz więcej]
TV Trwam News
