Albicelestes wymęczyli zwycięstwo nad Bośnią! 2:1 na Maracanie!
Argentyna pokonała na słynnej Maracanie Bośnię i Hercegowinę 2:1 w meczu grupy F rozgrywanych w Brazylii piłkarskich mistrzostw świata. Albicelestes prowadzili po samobójczym trafieniu Seada Kolasinaca i golu Lionela Messiego. Rozmiary porażki zmniejszył w końcowych minutach Vedad Ibisević.
Argentyńczycy już w 3. minucie objęli prowadzenie. Po dośrodkowaniu Messiego piłkę strącił Marcos Rojo, a po niefortunnej interwencji we własnej siatce umieścił ją Sead Kolasinac. Po początkowej dominacji Albicelestes z czasem do głosu zaczęli dochodzić Bośniacy. W 13. minucie oko w oko z Romero mógł po podaniu z głębi pola stanąć Hajrović. Ułatwił jednak zadanie golkiperowi złym przyjęciem futbolówki. W 25. minucie sędzia ukarał żółtą kartką Marcosa Rojo. Chwilę później silnym strzałem z dystansu Begovicia próbował zaskoczyć Mascherano, jednak uderzył wprost w dobrze ustawionego bramkarza Stoke. Tuż przed końcem pierwszej połowy podopieczni Safeta Susicia stworzyli sobie najlepszą okazję do wyrównania. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego i uderzeniu Lulicia, piłkę zmierzającą do siatki z trudem odbił Sergio Romero. Argentyna poza przypadkowym golem z początku spotkania, nie potrafiła zagrozić bośniackiej bramce. Piłkarze z Ameryki Południowej prezentowali się przeciętnie, a na murawie lepiej od nich wyglądali przeciwnicy z Bałkanów.
Z większym entuzjazmem drugą odsłonę meczu rozpoczęli podopieczni Safeta Susicia. Z rzutu wolnego uderzał Hajrović, jednak pewną interwencją wykazał się golkiper Albicelestes. W 65. minucie drugiego gola dla Argentyńczyków zdobył Messi. Napastnik Barcelony otrzymał podanie od wprowadzonego po przerwie Higuaina i uderzeniem zza pola karnego pokonał Begovicia. Po chwili na murawie w miejsce Mujdzy pojawił się Vedad Ibisević. Snajper VfB Stuttgart w końcówce spotkania zdołał zmniejszyć rozmiary porażki, wykorzystując prostopadłe zagranie Lulicia.
Piłkarze z Ameryki Południowej zagrali dziś przeciętne spotkanie i gdyby nie przypadkowa bramka z 3. minuty triumf nad dobrze zorganizowaną Bośnią nie przyszedłby im łatwo. Zawodnicy z Bałkanów potwierdzili wysoką formę i poważnie mogą myśleć o występie w 1/8 finału piłkarskich mistrzostw świata.
Argentyna – Bośnia i Hercegowina 2:1 (1:0)
S. Kolasinac 3’ (sam.) L. Messi 65’ – V. Ibisević 84’
Argentyna: Romero – Campagnaro (46’ Gago), Fernandez, Garay – Mascherano, Zabaleta, Rodriguez (46’ Higuain), Di Maria, Rojo – Aguero (87’ Biglia), Messi
Bośnia i Hercegowina: Begović – Mujdza (69’ Ibisević), Bicakcić, Spahić, Kolasinac – Besić, Hajrović (71’ Visca), Pjanić, Misimović (74’ Medunjanin), Lulić – Dzeko
Sport/RIRM