Kryzys paliwowy w Wielkiej Brytanii
Wielka Brytania walczy z kryzysem paliwowym. Od poniedziałku w dostawach paliwa będą pomagać brytyjscy żołnierze.
Wielką Brytanię dotknął poważny kryzys w sektorze dostaw. Brakowało paliwa. Jeszcze przed tygodniem nawet 60 proc. stacji benzynowych nie było w stanie odpowiedzieć na zapotrzebowanie klientów. Przyczyną problemów był brak kierowców uprawnionych do transportu paliw. Problem jest wciąż odczuwalny.
– Czekam od trzech godzin. Powiedzieli, że mają paliwo, ale tak naprawdę wciąż nie mogę zatankować. Musimy czekać i zobaczymy – mówił mieszkaniec Londynu.
Brytyjski rząd planuje rozwiązania krótkoterminowe. Od poniedziałku w dostawach paliwa pomagać będzie wojsko. Blisko 200 żołnierzy przez cały tydzień przechodziło szkolenie w firmach transportowych. Każdy z nich uczył się napełniać cysterny i obsługiwać pompy paliwowe. Zdaniem ministra biznesu sytuacja się stabilizuje. W piątek dostawy paliwa zrównały się ze sprzedażą.
„Myślę, że ludzie zachowują się całkiem odpowiedzialnie. Myślę, że ludzie powinni kupować benzynę, jak zwykle. Oczywiście, mamy armię w pogotowiu. Podjęliśmy środki zapobiegawcze. Próbowaliśmy złagodzić brak kierowców ciężarówek, kierując się przepisami wizowymi” – poinformował Kwasi Kwarteng, minister biznesu Wielkiej Brytanii.
Welcome news from the fuel industry that supplies are slowly returning to normal
Huge thanks to those working flat out to further ease pressures at the pump
The sooner we can all return to our normal buying habits, the sooner the situation will return to normal https://t.co/GcBJ07Zwxz
— Kwasi Kwarteng (@KwasiKwarteng) September 29, 2021
Ministrowie alarmują, że paliwa nie zabraknie, jeśli obywatele będą kupować je w normalnych ilościach. Żeby złagodzić obecne problemy z zaopatrzeniem, rząd Wielkiej Brytanii ogłosił także możliwość natychmiastowego podjęcia pracy tymczasowej zagranicznym kierowcom cystern paliwowych i kierowcom w transporcie żywności.
TV Trwam News