Międzynarodowy Trybunał Sprawiedliwości rozpoczął śledztwo ws. izraelskich zbrodni w Palestynie
Międzynarodowy Trybunał Sprawiedliwości w Hadze wszczął śledztwo w sprawie domniemanych zbrodni wojennych dokonanych przez Izrael na terytoriach palestyńskich.
Trybunał w Hadze ma przyjrzeć się bliżej operacjom wojskowym prowadzonym w Palestynie od 2014 roku. Dochodzenie obejmie Strefę Gazy, wschodnią Jerozolimę oraz zachodni brzeg Jordanu. To tereny sporne pomiędzy Izraelem a Autonomią Palestyńską. Izrael prowadzi tam otwartą politykę osadniczą.
Jak szacuje ONZ, na tych terenach zginęło ponad 2200 Palestyńczyków, z czego 1500 osób to ludność cywilna. Po stronie izraelskiej zginęło 67 żołnierzy oraz sześciu cywilów.
Izrael argumentuje, że prowadzi wojnę w samoobronie przed atakami Hamasu, palestyńską organizacją uznawaną przez wiele państw za terrorystyczną. Także wobec tego ugrupowania Trybunał w Hadze zapowiedział, że przeprowadzi dochodzenie.
Premier Izraela nie zgadza się z decyzją Trybunału w Hadze. Benjamin Netanjahu zapowiedział, że będzie bronił swoich żołnierzy, którzy – jak mówi – stronią od zabijania ludności cywilnej.
– Decyzja Międzynarodowego Trybunału Sprawiedliwości o wszczęciu śledztwa przeciwko Izraelowi w sprawie zbrodni wojennych jest absurdalna. To jawny antysemityzm i szczyt hipokryzji – zaznaczył premier Benjamin Netanjahu.
Wśród przeciwników decyzji, jaką podjął Międzynarodowy Trybunał w Hadze, są Stany Zjednoczone.
TV Trwam News