Spór wokół ustawy wprowadzającej podatek od reklam
Opozycja krytykuje ustawę wprowadzającą podatek od reklam. Jak przekonuje – to upolitycznienie mediów. Wątpliwości ma także Porozumienie Jarosława Gowina. Partia rządząca nie wyklucza zmian w projekcie, ale jednocześnie nie zamierza z niego rezygnować. Prezydent Andrzej Duda zapewnił, że wolność słowa nie zostanie naruszona.
W sprawie podatku dla mediów opozycja mówi jednym głosem.
– To nie jest danina solidarnościowa, to podatek kagańcowy – oceniła Paulina Hennig-Kloska, poseł Nowoczesnej.
– Ten podatek nie ma charakteru fiskalnego, on ma charakter polityczny – wskazał Dariusz Klimczak, poseł PSL.
– W sprawie niezależności mediów możemy współpracować nawet z diabłem – powiedział Krzysztof Gawkowski, szef klubu Lewicy.
Sprzeciw wobec proponowanej ustawy zapowiedział także Robert Anacki, wiceprezes Porozumienia.
W piątek Prezydium Zarządu Krajowego @Porozumienie__, będę rekomendował Prezesowi i pozostałym członkom wyraźny sprzeciw dla obciążenia dodatkowym podatkiem jakiejkolwiek branży – i tak finalnie zapłacimy wszyscy jako konsumenci!
— Robert Anacki (@RobertAnacki) February 10, 2021
„W piątek Prezydium Zarządu Krajowego Porozumienia. Będę rekomendował Prezesowi i pozostałym członkom wyraźny sprzeciw dla obciążenia dodatkowym podatkiem jakiejkolwiek branży – i tak finalnie zapłacimy wszyscy jako konsumenci!” – oświadczył Robert Anacki.
Do protestu niektórych mediów odniosła się Viera Jourova, wiceprzewodnicząca Komisji Europejskiej.
– Wszyscy widzieliśmy czarne ekrany, które były wymowne. Dziś protest mediów w Polsce wyraża się przez czarne ekrany telewizorów, a jutro może się to okazać codziennością. Musimy więc bronić wolności słowa, również poprzez wspieranie wolnych mediów, a nie przez niszczenie ich nowymi obciążaniami finansowymi – oznajmiła Viera Jourova.
To kolejny przejaw fałszywej troski o wolność słowa w Polsce – oceniła Elżbieta Rafalska, europoseł Prawa i Sprawiedliwości.
– To jest podatek od reklam. Podatek, który obowiązuje w innych krajach, i wtedy nie wywoływał oburzenia – zwracała uwagę Elżbieta Rafalska.
Prezydent Andrzej Duda podkreślił, że ustawa nie była z nim konsultowana, ale wolność słowa nie jest i nie zostanie naruszona.
– Wolność słowa to akurat jest w Polsce i to naprawdę jej nie brakuje – można krytykować wszystkich: prezydenta, rządzących. W związku z powyższym, akurat jeśli chodzi o wolność słowa, to problemu z tym nie ma. Na pewno jest większa niż przed 2015 rokiem, kiedy ABW wchodziło do redakcji tygodnika „Wprost”, żeby zabrać taśmy, na których nagrano polityków Platformy Obywatelskiej – akcentował w TVP Info Andrzej Duda.
Podatek od reklam nie naruszy wolności słowa.
– Jak nie wiadomo, o co chodzi – chodzi o pieniądze i te pieniądze powinny wpłynąć jako podatek do budżetu państwa – zaznaczyła Elżbieta Rafalska.
Ministerstwo Finansów przedstawiło przychody koncernów medialnych z 2019 roku.
Przychody vs. należny podatek #CIT (w zł) w 2019 roku. pic.twitter.com/887NVckyot
— Ministerstwo Finansów (@MF_GOV_PL) February 11, 2021
TVN – prawie 4 miliardy złotych. Polsat – 2,5 miliarda. Agora wydająca „Gazetę Wyborczą” osiągnęła przychód w wysokości prawie 1 miliarda 300 milionów. To wszystko w zaledwie jeden rok.
Przedstawiono także relację należnego podatku CIT do przychodu.
Relacja podatku należnego #CIT do przychodu (w proc.) w 2019 roku. pic.twitter.com/kQiVfD7Gci
— Ministerstwo Finansów (@MF_GOV_PL) February 11, 2021
W przypadku Polsatu należność przekracza 3,5 procent przychodu, natomiast w przypadku TVN-u i Agory nie wynosi nawet 1 procent.
TV Trwam News