Prezydent A. Duda: Dewizą paraolimpijczyków jest „niemożliwe nie istnieje”
„Dewizą sportowców niepełnosprawnych jest +niemożliwe nie istnieje+” – podkreślił prezydent RP Andrzej Duda na gali finałowej I Plebiscytu Polskiego Komitetu Paraolimpijskiego na Sportowca Roku 2019. Głównym laureatem inauguracyjnej edycji został pływak Jacek Czech.
Prezydent podziękował paraolimpijczykom za sukcesy i rozsławianie Polski na całym świecie oraz budowanie jej dobrego imienia.
„Polski sport zyskuje na znaczeniu dzięki państwu. To jest ogromnie ważne, by ten sport był rozwijany” – zaznaczył.
Andrzej Duda przywołał scenę z filmu „Matrix”. Główny bohater spotyka wówczas chłopca, który bez dotykania łyżeczki z łatwością sprawia, że wygina się ona na różne strony. Słynny Neo nie jest w stanie tego zrobić.
„Chłopiec wtedy mówi mu +łyżka nie istnieje+. +Niemożliwe nie istnieje+ to dewiza niepełnosprawnych, którzy zajęli się sportem. Oni także udowadniają, że niepełnosprawność nie istnieje” – nadmienił.
Jak dodał, podziw budzą wyniki i osiągnięcia paraolimpijczyków.
„Są one nieraz nie do osiągnięcia dla wielu pełnosprawnych sportowców, nie wspominając o ludziach, którzy z profesjonalnym sportem nie mają do czynienia” – zwrócił uwagę.
Prezydent wręczył podczas uroczystości odznaczenia państwowe. Złote Krzyże Zasługi odebrali: drużynowa mistrzyni paraolimpijska z Rio de Janeiro w tenisie stołowym Karolina Pęk, jej trener Xu Kai, szkoleniowiec lekkoatletki Karoliny Kucharczyk – Bogusław Jusiak, animator sportu osób z niepełnosprawnościami Adam Jurasz oraz lekarz opiekujący się paraolimpijczykami Adrian Błasiak. Srebrne Krzyże Zasługi otrzymali zaś: wicemistrz paraolimpijski z Rio de Janeiro w tenisie stołowym Rafał Czuper oraz trener lekkoatlety Daniela Peka Leszek Zblewski.
Zwycięzców plebiscytu w poszczególnych kategoriach wyłoniono na podstawie głosów oddawanych wcześniej przez internautów. Otrzymali oni statuetki im. Ludwiga Guttmanna, twórcy ruchu paraolimpijskiego.
Jacek Czech, główny laureat, zdobył w tym roku srebrny medal mistrzostw świata, który wywalczył na 50 m stylem grzbietowym.
„Gdy dzieci pytają, ile mam medali, odpowiadam, że worek. Na pytanie, ile on waży, mówię, że 15 lat ciężkiej pracy. Ta statuetka, którą dziś otrzymałem, też tyle waży” – podsumował pływak.
Wśród trenerów wyróżniono głównego szkoleniowca kadry Polski niepełnosprawnych w tenisie stołowym Andrzeja Ochala, Wydarzeniem Roku okazało się World Para Athletics Grand Prix w Bydgoszczy, a Organizacją Roku fundacja Złotowianka.
Kapituła plebiscytu przyznała też nagrodę specjalną, którą otrzymał Marcin Gortat. Były gracz ligi NBA był ambasadorem tegorocznych mistrzostw świata w koszykówce na wózkach w Wałbrzychu, a jego fundacja organizuje treningi koszykarskie dla dzieci niepełnosprawnych.
W uroczystości w Centrum Olimpijskim w Warszawie wzięła udział m.in. powołana w czwartek przez prezydenta RP na stanowisko ministra sportu Danuta Dmowska-Andrzejuk.
„Obserwowałam szermierzy na wózkach, sama próbowałam sił w tym sporcie i widziałam, ile wysiłku to kosztowało. Według mnie wszyscy państwo jesteście wygranymi. Dajecie przykład ludziom, którzy mają problem, by wyjść i otworzyć się” – zaznaczyła była szpadzistka.
Wręczyła ona odznaczenia ministerialne za zasługi dla sportu. Złotą odznakę otrzymali dwaj działacze – Ryszard Rodzik i Tadeusz Nowicki. Ten drugi zasłynął także jako trener i twórca polskiej szermierki na wózkach. Srebrna odznaka trafiła do wiceprezesa PKPar. Eugeniusza Grabowskiego, a brązowe do Ochala oraz działaczy Roberta Kamińskiego i Henryk Pięty.
Na gali obecny był także poprzednik Dmowskiej-Andrzejuk – Witold Bańka, który 1 stycznia obejmie urząd przewodniczącego Światowej Agencji Antydopingowej (WADA).
Medale 100-lecia Polskiego Komitetu Olimpijskiego z rąk prezesa Andrzeja Kraśnickiego odebrali: Rodzik, Nowicki, Pięta, łuczniczka Małgorzata Olejnik, pływak Arkadiusz Pawłowski, lekkoatleta Mirosław Pych oraz działacze: Jerzy Jankowski, Danuta Tarnawska i Romuald Schmidt. Prezes PKPar. Łukasz Szeliga otrzymał z kolei medal za zasługi dla Polskiego Ruchu Olimpijskiego.
PAP