Wczoraj, dziś i jutro naszej Ojczyzny

Potrzeba wyzwolenia spod panowania pieniądza nad prawdą i polityką – homilia ks. bp. Ignacego Deca wygłoszona podczas Mszy św. katedrze świdnickiej i w bazylice strzegomskiej w 97. rocznicę odzyskania niepodległości

***

Świdnica, Strzegom 11 listopada 2015 r.

Wstęp

Drodzy bracia kapłani!

Szanowni przedstawiciele władz parlamentarnych, samorządowych, organizacji kombatanckich, niepodległościowych i patriotycznych; weterani walk o niepodległość;  poczty sztandarowe; wszyscy tu obecni: bracia i siostry w Chrystusie!

Po wysłuchaniu dzisiejszej Ewangelii, myślę, że wszyscy chcemy być podobni do owego Samarytanina, który doznawszy uzdrowienia, wrócił się, by podziękować Jezusowi za dar oczyszczenia z trądu. My też dzisiaj przyszliśmy do świątyni, by dziękować Panu Bogu za dar niepodległości naszej Ojczyzny, która 97 lat temu, po przeszło 123 latach niewoli  odzyskała suwerenność i wolność.

Charakter dzisiejszego dnia każe nam skoncentrować uwagę na naszej Ojczyźnie. Homilii obecnej dałem tytuł: „Wczoraj, dziś i jutro naszej Ojczyzny”. Pod słowem „wczoraj” obejmiemy czas jedynie od roku  1918 do roku 1989, a więc ok. 70.lat. Jest to czas II Rzeczpospolitej oraz okres okupacji niemieckiej i dominacji sowieckiej. Pod słowem „”dziś” obejmiemy ostatnie  25 lat, czyli czas III Rzeczpospolitej. W trzeciej części, pod słowem „jutro”, sformułujemy postulaty na przyszłość, jaką Polskę chcielibyśmy mieć i w jaki sposób możemy ją budować.

Chcę na początku zaznaczyć, że to, co będzie powiedziane, nie będzie atakiem na człowieka, ani na jakieś grupy społeczne czy polityczne, ale  będzie sprzeciwem wobec niechrześcijańskiej ideologii, sprzeciwem wobec hołdowaniu fałszywym poglądom i postawom.

 1. Wczoraj naszej Ojczyzny

Prymas Tysiąclecia mawiał, że powinniśmy wydobywać z dziejów to, co jest szlachetne i pokazywać te rzeczy, z których możemy być dumni, byśmy mogli je później naśladować; żeby także demaskować to, co fałszywe i złe, co ma jedynie pozór prawdy i dobra.  Żeby Ojczyznę pokochać, trzeba ją najpierw poznać i to poznać prawdziwie.

Za autorami patriotycznych tekstów dzisiejszego, świątecznego wydania „Naszego Dziennika”, przypomnę, że bardzo trudne były początki II Rzeczpospolitej. Po r. 1918 trzeba było tworzyć nasze państwo na ziemiach ogołoconych wojną, ograbionych przez zaborców. Zniszczona była połowa taboru kolejowego, ponad połowa dworców i  tysiące mostów. Leżały w gruzach zakłady przemysłowe i znaczna część budynków mieszkalnych. Wielkie połacie ziemi leżały odłogiem, bo uprawy zniszczyła wojna. Trzeba było natychmiast walczyć o granice odradzającego się państwa i wydzierać obcym naszą ziemię walką frontową jak to czynił Józef Piłsudski lub twardymi negocjacjami, jak to potrafił Ignacy Jan Paderewski. Powstania śląskie dały nam zagłębie i węgiel, zwycięska wojna z Ukraińcami, a potem z bolszewikami pozwoliła zachować Małopolskę Wschodnią. Powstanie wielkopolskie przyłączyło bogate Poznańskie, wyprawa na Wilno ocaliła dla nas na jakiś czas kawał ziemi z Ostrą Bramą Niestety, nie z naszego powodu, z Gdańska uczyniono jątrzący przyczółek niemiecki o dziwacznym statusie prawno-politycznym „wolnego miasta”. Nikt w Europie nie życzył sobie silnego organizmu w  środku kontynentu. Ów „”bękart wersalski”, jak pogardliwie nazwał Polskę sowiecki komisarz Mołotow, musiał radzić sobie sam.  Opatrzność Boża dała nam jednak znakomitych mężów stanu na miarę tamtejszych potrzeb i zadań. Z emigracji wrócili – jak się okazało – wielcy Polacy, patrioci. Prof. Ignacy Mościcki, chemik opuścił nowoczesne laboratorium w Zurychu, jeszcze przed wojną, by osiąść we Lwowie. To on zbudował wielki kombinat chemiczny w Mościskach pod Tarnowem. Gabriel Narutowicz, pierwszy prezydent Polski, profesor inżynier hydrotechnik i elektryk, profesor Politechniki w Zurychu, który elektryfikował Szwajcarię, przyjechał, by w roku 1920 objąć resort robót publicznych. Chciał uregulować bieg Wisły, kierując się doświadczeniem nabytym podczas ujarzmiania Renu. Nieszczęsna śmiertelna kula niestety przerwała  jego plany. Ignacy Paderewski sławę swoją wykorzystał dla sprawy ojczystej; jako szef polskiej delegacji czynił podczas konferencji wersalskiej zabiegi, by uzyskać jak najkorzystniejszy przebieg granicy zachodniej. W ciągu kilkunastu lat w małej wioski powstała wielka Gdynia, najnowocześniejszy port przeładunkowy na Bałtyku, wygrywający w konkurencji z prastarym Gdańskiem. W latach 1936-1940 zamierzano dać pracę tysiącom i impuls do rozwoju gospodarczego. Niestety II wojna światowa  przerwała te plany. Dla obiektywnego obrazu odradzającej się w wielkim mozole  II Rzeczpospolitej  należy też wspomnieć o  cieniach jakie niewątpliwie pojawiły się w organizmie odrodzonego państwa. Jednym z nich było ostre zwalczanie przeciwników politycznych i odsuwanie ich od ważnych stanowisk społecznych oraz niewystarczające przygotowanie się do nadchodzącej wojny.

Drodzy bracia i siostry, z późniejszego „wczoraj” naszej ojczyzny  Wspomnijmy tylko, że nasi rodacy wykazali się szczególnym bohaterstwem w czasie II wojny światowej. Walczyli z okupantem nie tylko na terenie kraju, ale niemal na wszystkich frontach świata; walczyli za „wolność naszą i waszą”’. Ratowali Żydów, podjęli nierówną walkę o wyzwolenie Stolicy podczas Powstania Warszawskiego, a potem nie dali się ujarzmić i zateizować sowieckiemu reżimowi. W latach osiemdziesiątych – nie bez wpływu naszego wielkiego Papieża – pokazali światu jaki w sposób pokojowy  można odzyskać narodową suwerenność i wolność.

2. Dzisiaj naszej Ojczyzny

Tak jak było nadmienione słowem „dzisiaj” obejmijmy ostanie 25 lat, czyli czas III Rzeczpospolitej. Moi drodzy, powiew „Solidarności” wniósł wielką nadzieję na rzetelną naprawę powojennej Rzeczpospolitej. Cieszyliśmy się na początku z wolności słowa, ze zniknięcia więźniów politycznych, z przywracania narodowi Ojczyzny. Jednakże stało się w tym wszystkim także wiele niedobrego.  Jak zauważają baczni obserwatorzy najnowszej historii. Międzywojenni sternicy państwa reprezentowali państwo i jego interes. Ci, po tzw. „Jesieni ludów” spod znaku „Okrągłego stołu” i „Magdalenki”, z niewielkimi wyjątkami stali się zakładnikami obcych służb i dworów; stworzyli fasadę, by za nią bezpiecznie mogła działać mafia, pozwalająca rządzącym nieźle się obłowić. Warto przypomnieć, że w okresie międzywojennym ścigano i karano szpiegów, a nie wysyłano na stanowiska dyplomatyczne do Moskwy.  Przez ostatnie ćwierćwiecze skorumpowane do cna środowiska biznesowe II RP pogrążyły przemysł stoczniowy. Na gruzach stoczni i portów niektórzy zrobili wielki majątek, a my zostaliśmy pozbawieni jednego z najważniejszych faktorów rozwoju. Przehandlowano kopalnie, może za posady w strukturach unijnych? Zgodzono się na wyeliminowanie Polski z rynku węglowego pod pretekstem ograniczenia emisji dwutlenku węgla. W wielu miejscach osłabiono a w niektórych w ogóle zniszczono przemysł lekki.  Upadło wiele znanych nam zakładów pracy w ramach rabunkowej prywatyzacji, wskutek czego pojawiło się ogromne bezrobocie i emigracja za pracą, dzisiaj licząca już ok 2,5 mln i to głownie młodych ludzi.  W obce ręce przekazano nasze banki, wskutek czego, miliardowe zyski wypływają dziś za granice. Państwo zostało niebezpiecznie zadłużone, Zadłużone są także polskie województwa, miasta, powiaty i gminy. W zapaści jest polska służba zdrowia, szpitale, przychodnie a także polskie szkolnictwo.

Przypomnijmy, że III Rzeczpospolita w r. 1989 przejęła gospodarkę owszem w dużym stopniu zrujnowaną przez  system socjalistyczny, ale przecież, to co nowa władza zastała można było  zmodernizować i nie przeszkadzać rodzimym przedsiębiorcom, zamiast włóczyć ich po sądach i skazywać, by nie stanęli na drodze międzynarodowych koncernów. Im nie była w głowie silna ojczyzna, tylko własne fortuny i korzyści. Trzeba było także uwłaszczyć rolników, podarować im ziemię po PGR-ach. Właściciele dziedzictwa magdalenkowego zapomnieli o Żołnierzach Wyklętych, Niezłomnych i ich rodzinach, nie wsparli żyjących w zapomnieniu – honorowali za to ich oprawców. Kolegów, którzy nie wzięli udziału w dzieleniu tortu, zepchnęli na margines, ośmieszyli i pozwolili im szarpać się z życiem za marne grosze.

Dodajmy jeszcze, że do tych działań przeciwko interesowi narodowemu i polskiej racji stanu, w ostatnich latach, a w szczególności w ostatnich miesiącach, podjęto kreowanie prawodawstwa, ustaw  przeciwko rodzinie, nie tylko niezgodnych z Bożym Prawem ale także ze zdrowym rozsądkiem. Jaki cel  miała podpisana konwencja o przemocy w rodzinie, ustawa o in vitro, czy o zmianie płci, czy ukryte czy nawet otwarte promowanie ideologii gender, seksualizacji dzieci i młodzieży. Posługując się językiem filozoficznym, można powiedzieć, że nastąpiło przejście od niszczenia bazy do niszczenia nadbudowy, od ośmieszania tradycyjnych wartości, do promowania permisywizmu moralnego, relatywizmu i  opacznie rozumianej wolności i tolerancji.

We wszystkich tych niekorzystnych dla narodu procesach bardzo wydatnie wspomagały polityczne elity media, zwłaszcza komercyjne a także niekiedy i publiczne. Nie służyły prawdzie i dobru, ale  poprawności politycznej, różnego rodzaju lewackim czy nawet nihilistycznym  prądom ideologicznym. Potwierdziła się stara zasada, że gdzie oferuje się pieniądze, tam milczy prawda.   Owe panowanie pieniądza nad prawdą i polityką przyniosło fatalne efekty.

3. Jutro naszej Ojczyzny

W ostatniej części naszej religijno-patriotycznej refleksji przywołajmy słowa największego Polaka, wielkiego miłośnika naszej Ojczyzny – św. Jana Pawła II. Papież powiedział o Ojczyźnie m. in.:  „Ojczyzna jest darem i jest równocześnie zadaniem” (3 V 1981 – Rzym);  „Ojczyzna jest naszą matką ziemską. Polska jest matką szczególną. Niełatwe są jej dzieje, zwłaszcza na przestrzeni ostatnich stuleci. Jest matką, która wiele przecierpiała i wciąż na nowo cierpi. Dlatego też ma prawo do miłości szczególnej” (16 VI 1983 – Warszawa-Okęcie);  „Proszę was, abyście całe to duchowe dziedzictwo, któremu na imię „Polska”, raz jeszcze przyjęli z wiarą, nadzieją i miłością… abyście nie podcinali sami tych korzeni, z których wyrastamy” (10 VI 1979 – Kraków – Błonie). Jan Paweł II zabiegał nie tylko o wysoki poziom religijno-moralny i kulturowy naszego narodu, ale był także zatroskany o rozwój gospodarczy i pomyślność doczesną synów i córek naszej Ojczyzny. Podczas swych pierwszych papieskich wizyt w Ojczyźnie dwukrotnie cytował zdanie papieża Pawła w przemówieniu do władz państwowych. Zdanie to brzmiało: „Polska dostatnia i szczęśliwa leży … w interesie pokoju i dobrej współpracy między narodami Europy”. (2 VI 1989 i  17 VI 1983).

Przypomnijmy też dzisiaj słowa wielkiego Prymasa Tysiąclecia, wypowiedziane w archikatedrze warszawskiej  6 stycznia 1981 roku, a więc kilka miesięcy przed swoją śmiercią: „Tak często słyszy się zdanie: < Piękną i zaszczytną rzeczą jest umrzeć za Ojczyznę>. Jednakże trudniej jest niekiedy żyć dla Ojczyzny. Można w odruchu bohaterskim oddać swoje życie na polu walki, ale to trwa krótko. Większym nieraz bohaterstwem jest żyć, trwać, wytrzymać całe lata”.

Drodzy bracia i siostry, ojczyzna nasza potrzebuje odrodzenia duchowego, religijno -moralnego, kulturalnego i gospodarczego. Jest nam potrzebny nowy powiew Ducha Świętego i wstawiennictwo Maryi, naszej Matki i Królowej.

Wymieńmy najważniejsze kierunki odnowy:

a) W najbliższej przyszłości zadbajmy o prawdziwą, żywą więź na co dzień z Panem Bogiem, o zachowywanie Jego przykazań. Św. Jan Paweł II wzywał nas wiele razy, abyśmy otworzyli drzwi Chrystusowi – drzwi naszych serc , drzwi naszej nauki, kultury, polityki i gospodarki, a papież Benedykt powtarzał; „Gdzie jest Bóg, tam jest przyszłość”. Nie dajmy się zlaicyzować, nie dajmy się odwieść od Boga i od Kościoła, okraść z wiary, okraść z miłości do Boga, Kościoła i Ojczyzny. Nie dajmy się odwieść od wartości chrześcijańskich.

b) W naprawie Rzeczpospolitej powróćmy do prawdy, sprawiedliwości, obywatelskiej uczciwości i rzetelnego, przyjaznego dialogu społecznego.

c) Dołóżmy starań i wysiłków, by odbudować rodzinę, aby stała się na nowo pierwszą szkołą dobrego wychowania, aby była wspólnotą miłości i domowym Kościołem.

d) Postarajmy się też odbudować szkołę, przywrócić w niej promocję wartości, właściwy model wychowania, wychowania także do wartości narodowo-patriotycznych.

e) W życiu publicznym: politycznym i gospodarczym a także w przestrzeni mediów nie dajmy się zniewolić pieniądzem.

f) Wyzbywajmy się postaw egoistycznych, zatroszczmy się więcej o słabych, biednych, ludzi starszych i chorych

g) Trwajmy przede wszystkim na modlitwie za naszą matkę Ojczyznę, wspierajmy modlitwą pana prezydenta, parlament, rząd. Modliliśmy tak wiele w ostatnich miesiącach o dobre zmiany. Widzimy, że w tym roku one nastąpiły, ale przed nami wielka uczciwa praca, trwanie na drogach prawdy i czynienia jej w miłości. Znając ludzie słabości, winniśmy trwać przed Bogiem na modlitwie, abyśmy nie zboczyli z obranej drogi budowania lepszego ojczystego domu.

Zakończenie

Prośmy o to wszystko słowami wielkiego patrioty i syna polskiej ziemi, ks. Piotra Skargi: „Boże, Rządco i Panie narodów, z ręki i karności Twojej racz nas nie wypuszczać, a za przyczyną Najświętszej Panny, Królowej naszej, błogosław Ojczyźnie naszej, by Tobie zawsze wierna, chwałę przynosiła Imieniowi Twemu, a syny swe wiodła ku szczęśliwości. Wszechmogący wieczny Boże, spuść nam szeroką i głęboką miłość ku braciom i najmilszej Matce, Ojczyźnie naszej, byśmy jej i ludowi Twemu, swoich pożytków zapomniawszy, mogli służyć uczciwie. Ześlij Ducha Świętego na sługi Twoje, rządy kraju naszego sprawujące, by wedle woli Twojej ludem sobie powierzonym mądrze i sprawiedliwie zdołali kierować.

Maryjo, nasza Matko i Królowo, „Miej w opiece Naród cały, który żyje dla Twej chwały, niech rozwija się wspaniały, Maryjo, Amen.

drukuj
Tagi: ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl