Zmarł ks. infułat Józef Wójcik
W wieku 80 lat odszedł do Pana zasłużony dla Kościoła w Polsce ks. infułat Józef Wójcik.
Kapłan zmarł w kieleckim szpitalu. O powrót do zdrowia modlili się wierni i kapłani parafii pw. św. Andrzeja Apostoła z Suchedniowa, gdzie od ponad trzech lat ksiądz infułat był rezydentem. Wcześniej kapłan kierował tą parafią przez 38 lat. O śmierci księdza infułata poinformowało Radio Plus Radom.
Zmarły dziś ks. infułat Józef Wójcik całe swoje życie wiernie trwał przy Chrystusie i Matce Bożej. Był nieugięty wobec nacisków władz PRL, za co osiemnaście razy był karany.
Nieugięty i pełny odwagi stawał w obronie krzyży, a także nauczał religii, za co dziewięciokrotnie skazywano go na karę więzienia.
W ubiegłym roku ks. Wójcik wystosował list otwarty do premiera Donalda Tuska, w którym wyraził swój sprzeciw oraz ubolewanie ze względu na dyskryminowanie katolików w Polsce.
„Doszedłem do wniosku, że moim moralnym obowiązkiem jest, aby napisać ten list otwarty do Pana Premiera, gdyż widzę, jak są poniewierani i dyskryminowani ludzie wierzący w Polsce, jak znieważane są przedmioty kultu. Tego samego doznawałem ja i moi parafianie w czasach komunizmu. Bo już w dwa miesiące po święceniach kapłańskich siedziałem w więzieniu za to, że stanąłem w obronie krzyża, usuwanego z sal szkolnych w Ożarowie k. Ostrowca Świętokrzyskiego” – napisał kapłan.
Ponadto były proboszcz suchedniowskiej parafii stanął w obronie Telewizji Trwam.
Całą treść listu ks. infułata Józefa Wójcika można przeczytać tutaj.
Izabela Kozłowska /NaszDziennik.pl