Wniosek o wotum nieufności dla rządu w tym tygodniu ma trafić do Marszałka Sejmu

Wniosek PO o konstruktywne wotum nieufności dla rządu premier Beaty Szydło w tym tygodniu ma trafić do laski marszałkowskiej.

Politycy PO zaprezentowali wniosek w ostatni piątek. Na początku tygodnia będą prowadzili konsultacje z innymi partiami na temat jego poparcia. Kandydatem największej partii opozycyjnej na premiera jest Grzegorz Schetyna.

Parlamentarzyści Platformy podkreślają, że wniosek jest odpowiedzią na 17 miesięcy rządów PiS. Posłowie wymieniają m.in. spadek PKB, naruszenie zasad demokracji, niszczenie dorobku polityki zagranicznej II Rzeczpospolitej, chaos w edukacji i dewastację przyrody.

Poseł PiS-u Jacek Sasin uważa, że wniosek nie wynika z realnej oceny sytuacji w Polsce. Zwraca uwagę na dobre dane z gospodarki. W jego ocenie ruch PO ma pokazać kto ma przywództwo w opozycji.

– Wiosek i kandydaturę Grzegorza Schetyny oceniam w zupełnie innej perspektywie. Tu chodzi tak naprawdę o wojnę o przywództwo w opozycji. Od ostatnich wyborów Nowoczesna z Platformą ścigają się, kto będzie bardziej opozycyjny, kto będzie ważniejszy w tej opozycji, kto bardziej będzie walczył z rządem PiS. To nakręca spiralę awantury, której kulminację mieliśmy w grudniu poprzez okupację sali sejmowej. Dzisiaj Platforma próbuje wyjść do przodu, próbuje zaszachować Nowoczesną tym wnioskiem, udało jej się pierwszej ten wniosek złożyć i w tym sensie – można powiedzieć – udało się Grzegorzowi Schetynie, przynajmniej chwilowo, ograć Petru – mówi Jacek Sasin.

Inicjatywę PO najprawdopodobniej poprą posłowie Nowoczesnej; rządu nie będzie też broniło PSL. Z kolei Kukiz’15 najprawdopodobniej nie weźmie udziału w głosowaniu.

Pomimo wsparcia opozycji, inicjatywa Platformy nie ma szans powodzenia. PiS, wraz z posłami SP i Polski Razem, dysponuje w Sejmie stabilną większością 234 posłów.

RIRM