Uroczystości upamiętniające ofiary ludobójstwa w Piaśnicy
W niedzielę odbyły się uroczystości upamiętniające ofiary ludobójstwa dokonanego przez Niemców w lasach piaśnickich koło Wejherowa.
Na przełomie 1939 i 1940 r. w tym miejscu hitlerowcy rozstrzelali blisko 14 tysięcy osób – mężczyzn, kobiet, dzieci i niemowląt. Mszy św. za pomordowanych przewodniczył i homilię wygłosił ks. abp Sławoj Leszek Głódź, metropolita gdański.
Przybywamy tutaj by utrwalić pamięć o przeszłości i by się czegoś nauczyć – mówił w homilii ks. abp Sławoj Leszek Głódź. Podkreślił, że są w Polsce miejsca kaźni, które umierają i są te, które ożywają – do tych należy Piaśnica.
– Z czystką etniczną spotkali się i nasi rodacy tu na terenach Wejherowa i okolic. Wydziedziczani, rozstrzeliwani – cywile, ale jak Żołnierze Wyklęci. Przecież jedyną zbrodnią była przynależność do polskości, jako grupy etnicznej, była miłość do niepodległości, kultury, wolności, te wartości, które wyznaczały drogowskaz życia i postępowania miłości Boga i człowieka – zaznaczył w homilii ks. abp Sławoj Leszek Głódź.
Piaśnica jest największym miejscem masowych egzekucji w woj. pomorskim. Ten leśny cmentarz nazywany jest „Kaszubską Golgotą”, a także „drugim Katyniem”.
RIRM