[TYLKO U NAS] Red. G. Górny: W Rosji odżyła idea świętej wojny przeciwko Zachodowi

Patriarchat moskiewski błogosławi agresję na Ukrainę. W Rosji odżyła idea świętej wojny przeciwko Zachodowi. Następuje radykalizacja, jeżeli chodzi o część biskupów i kleru, zwłaszcza w narodowych środowiskach prawosławnych. Natomiast wpływy tego Kościoła na społeczeństwo są bardzo małe. Jego rola w dużej mierze zależy od poparcia państwa. Rosyjska cerkiew prawosławna swoją pozycję zawdzięcza władzy – powiedział red. Grzegorz Górny, publicysta, w audycji „Aktualności dnia” na antenie Radia Maryja.

Premier Czarnogóry, Dritan Abazović, podczas spotkania w Watykanie zaproponował, aby w jego kraju doszło do spotkania papieża Franciszka z patriarchą Cyrylem.

– To trzecia próba podjęcia rozmów. Wiele wskazuje na to, że nie zakończy się ona sukcesem, jeżeli nie zmieni się zdanie którejś ze stron. Mamy Stolicę Apostolską, która apeluje o pokój i przerwanie wojny. Ona wyraźnie potępia Rosję jako agresora. Mamy także patriarchat moskiewski, błogosławiący agresję na Ukrainę. W Rosji odżyła idea świętej wojny przeciwko Zachodowi – zaznaczył red. Grzegorz Górny.

W swoim stanowisku patriarcha Cyryl jest nieprzejednany.

– Następuje radykalizacja, jeżeli chodzi o część biskupów i kleru, zwłaszcza w narodowych środowiskach prawosławnych – zauważył publicysta.

Gość Radia Maryja zwrócił uwagę na to, że obecnie „prawosławie jest głęboko podzielone, zwłaszcza w powodu konfliktu na Ukrainie. Część kościołów opowiada się za Konstantynopolem, a część za patriarchatem moskiewskim”.

– Konstantynopol uznaje niezależność ukraińskiej cerkwi prawosławnej. Natomiast patriarchat moskiewski nie uznaje kanonicznej niezależności Ukrainy. Każdy pojednawczy gest Rzymu wobec Konstantynopola jest uznawany z nieufnością w Moskwie. I odwrotnie, każdy pojednawczy gest wobec Moskwy jest przyjmowany z rezerwą i podejrzliwością w Konstantynopolu. Stolica Apostolska musi uważać, żeby nie powstało wrażenie, iż opowiada się po jednej ze stron – powiedział.

Red. Grzegorz Górny został także zapytany o prognozy dotyczące stanu prawosławia w Rosji. Dziennikarz w tym kontekście zaznaczył, że „patriarchat nie cieszy się tam dużym autorytetem”.

– Mamy do czynienia z wielką sekularyzacją społeczeństwa. W najważniejsze święta do cerkwi uczęszcza tylko kilka procent ochrzczonych w Kościele prawosławnym. Mamy olbrzymią liczbę tzw. aborcji i duże poparcie społeczne (dla zabijania nienarodzonych – redakcja). Wpływy tamtejszego Kościoła są bardzo małe. Jego rola w społeczeństwie w dużej mierze zależy od poparcia państwa. Rosyjska cerkiew prawosławna swoją pozycję zawdzięcza władzy – wyjaśnił gość „Aktualności dnia”.

Prawosławie cieszy się wielkimi przywilejami w Rosji, ale w małym stopniu idzie za tym autorytet duchowy, który byłby przyjmowany przez wiernych – kontynuował.

– Pozycja prawosławia jest odbierana w kategoriach instytucji państwowej, która razem z władzą tworzy wspólną siłę. Mówi się o niej, że jest to jedność moralno-polityczna narodu – mówił.

Cała rozmowa z red. Grzegorzem Górnym dostępna jest [tutaj].

radiomaryja.pl