Trwają prace dot. regulacji zasad skupu owoców i warzyw

Trwają prace nad wzorem umowy kontraktacyjnej, która regulowałaby zasady skupu owoców i warzyw. Ministerstwo rolnictwa zaproponowało jej wzór. Wczoraj w resorcie odbyło się spotkanie między producentami, przetwórcami i organizacjami rolniczymi. Kolejne jest planowane na przyszłą środę. Strona społeczna ma do tego czasu nanieść swoje uwagi do dokumentu.

W umowie ma być zawarta wielkość i termin dostaw, forma i termin płatności. Do umowy ma być także wpisana tzw. „siła wyższa”, czyli np. wystąpienie klęski.

To początek prac, ale rozmawiamy o konkretach tej umowy – zaznaczył Tomasz Solis, wiceprzewodniczący Związku Sadowników RP.

– Tam jest wiele elementów, o które się ubiegaliśmy, natomiast wymaga ona chyba lekkiego dopracowania, chociażby pod względem tego, że jest zawarte wystąpienie siły wyższej – gradobicia, przymrozki. Nie mamy mechanizmu, na podstawie którego moglibyśmy oceniać wielkość strat. Mówiliśmy o tym, że takim rozwiązaniem byłoby wdrożenie ubezpieczeń powszechnych i na podstawie protokołu ubezpieczyciela, odpowiedzialnie moglibyśmy wtedy stwierdzić, jaka jest wielkość strat i jakie mogą być odstępstwa od tej umowy. Zobaczymy, te pracy chyba nabiorą przyspieszenia – i to znacznego – bo pracujemy nad konkretnym materiałem – powiedział Tomasz Solis.

Według resortu rolnictwa, aby wprowadzić taką umowę, trzeba będzie znowelizować przepisy o niektórych rynkach rolnych.

Sprawa umów kontraktacyjnych jest podnoszona – głównie przez producentów owoców – od kilku lat, jednak w tym roku na skutek bardzo niskich cen skupu owoców problem się nasilił. Niedawno sadownicy i producenci warzyw protestowali w Warszawie, domagając się m.in. interwencji ze strony państwa.

RIRM