SLD zdecyduje o losie Napieralskiego w partii

Sąd partyjny Sojuszu Lewicy Demokratycznej zdecyduje dziś o dalszej przyszłości Grzegorza Napieralskiego w partii. Pełnomocnik zarządu SLD na posiedzeniu sądu ma złożyć wniosek o wyrzucenie Grzegorza Napieralskiego z partii.

Sam Napieralski uważa, że nie było podstaw prawnych do jego zawieszenia, dlatego decyzja ta jest nieważna. Chce walczyć o swoje prawa w sądzie powszechnym.

Grzegorz Napieralski został zawieszony w styczniu w prawach członka partii za krytykę władz Sojuszu. Po nieudanych dla SLD wyborach samorządowych, Napieralski krytykował Millera i ostrzegał, że partia przegra także wybory prezydenckie i parlamentarne. Ten spór to dalszy rozpad lewicy – ocenia dr Bartłomiej Biskup, politolog.

– Słabe wyniki w wyborach do Parlamentu Europejskiego, jak i niewejście w ogóle niektórych komitetów lewicowych oraz porażka w wyborach samorządowych odbija się na sytuacji wewnątrz partii, ponieważ niektórzy działacze, w tym Grzegorz Napieralski, krytykują linię prowadzenia partii, jaką przyjął Leszek Miller. Obwiniają Leszka Millera o takie prowadzenie partii, które prowadzi do spadku poparcia społecznego. Do tego dochodzi jeszcze sprawa kandydatury pani Magdaleny Ogórek, której też nie popiera część działaczy SLD. To jest indywidualna decyzja Leszka Millera. W związku z tym Grzegorz Napieralski ma rację zaczynając dyskusje, lecz nie wiadomo czy ma rację w tym sporze – mówi dr Bartłomiej Biskup.

Kandydatka SLD na urząd prezydenta Magdalena Ogórek uzyskała wymaganą liczbę podpisów i może powalczyć o fotel prezydenta. Wybory odbędą się 10 maja.

RIRM