Niepewna przyszłość gazoportu w Świnoujściu
Kolejne problemy przy budowie gazoportu w Świnoujściu. Firma SMS prowadząca testy szczelności gazociągu może wycofać się z realizacji umowy.
Media informują, że pracownicy spółki od listopada nie otrzymali wynagrodzenia. Z kolei właściciel firmy tłumaczy, że nie otrzymał zapłaty za wykonane prace. Bezpośrednim jego zleceniodawcą jest postawiona w stan upadłości likwidacyjnej spółka Energomontaż Południe.
Poseł Beata Szydło, wiceprezes PiS, powiedziała, że tych problemów można było uniknąć. Politycy PiS od dawna zwracają uwagę na nieprawidłowości przy tej inwestycji.
– Kolejna „bańka” pęka. Zapowiedzi o tym, że będzie gazoport, że to jest priorytet, jeżeli chodzi o bezpieczeństwo energetyczne, że rządzący dołożą wszystkich starań, żeby to wykonać, przesuwanie terminów, potem tłumaczenia, że oczywiście nic złego się nie dzieje i nad wszystkim się panuje. Dzisiaj okazuje się, że niestety dochodzi do sytuacji bardzo złej, ponieważ budowa gazoportu jest już na poważnie zagrożona – stwierdziła wiceprezes PiS.
Generalnym wykonawcą robót jest włoskie konsorcjum SAIPEM. Według zapewnień przedstawicieli rządu, gazoport ma być gotowy w tym roku. Koszt inwestycji to 2 mld 400 mln zł.
RIRM